Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysyp grzybów... na rynkach - uwaga na robaczywe

(mj)
Sezon na grzyby
Sezon na grzyby Maciej Stanik
Chociaż w lasach pod Łodzią grzybów jest niewiele, na łódzkich rynkach widać ich sporo. Pochodzące z Puszczy Noteckiej i Borów Tucholskich są ładne i raczej zdrowe. Gorsza jest jakość grzybów z podłódzkich lasów.

– Kupiłem grzyby, podobno z lasów sieradzkich, i niestety sporo z nich musiałem wyrzucić, bo były robaczywe – opowiada pan Marek, emeryt z Widzewa.

– Ja kupiłam na rynku kilogram podgrzybków za 9 złotych i po obrobieniu została z nich ledwo połowa – żali się pani Ania.
– W naszym regionie przez dłuższy czas było sucho, co sprawiło, że grzybów jest niewiele, a i ich jakość nie jest najlepsza – tłumaczy dr Kazimierz Kopczyński z Polskiego Towarzystwa Mykologicznego. – Gleba sucha, wysoka temperatura i duże nasłonecznienie to przyczyny zaczerwienia grzybów, jak fachowo określa się grzyby robaczywe. A w głębokich puszczach występuje znacznie większa warstwa mchu, która sprzyja wzrostowi grzybów i chroni je.

– Klienci nie narzekają i kupują nawet po 9 – 10 kilogramów podgrzybków do suszenia i marynowania – mówi Krzysztof Ratajczyk, prowadzący stoisko na Górniaku. – Odbieram grzyby bezpośrednio od dostawcy, który przywozi je z Puszczy Noteckiej.

Podgrzybki na rynkach można kupić po 8 – 10 zł, a borowiki po 45 – 50 zł za kilogram.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany