Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groteskowe odszkodowanie - został z wrakiem i 6 tys. złotych

(kz)
Przedstawiciel Warty wyliczył, że koszt naprawy samochodu wyniósłby... 49.482,19 zł
Przedstawiciel Warty wyliczył, że koszt naprawy samochodu wyniósłby... 49.482,19 zł kz
W ośmioletniego peugeota (partnera) Mieczysława Czernka z ul. Socjalnej wjechał nocą kierowca bmw. Przód auta pana Mieczysława został kompletnie rozbity, a ubezpieczyciel uznał, że samochód nadaje się tylko na złom, bo naprawa jest nieopłacalna. Warta, która likwidowała szkodę z polisy sprawcy, wypłaciła jednak tylko 6.100 zł odszkodowania, choć auto było ubezpieczone na ponad 27 tys. zł!

– To jakaś kpina – denerwuje się właściciel peugeota. – Samochód kupiłem nowy, cały czas go serwisowałem. A teraz zostawiają mnie z wrakiem i dołożyli sześć tysięcy, które nie wystarczą ani na naprawę, ani na kupno innego auta.

Przedstawiciel Warty wyliczył, że koszt naprawy samochodu wyniósłby... 49.482,19 zł. W kalkulacji wpisano nawet konieczność wymiany tablicy rozdzielczej, chociaż jest nienaruszona.

ZMIANA CZASU NA LETNI. KIEDY ZMIENIAMY CZAS NA LETNI. KIEDY PRZESTAWIĆ ZEGARY 2016
ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE, PIĘKNE ŻYCZENIA, WIERSZYKI WIELKANOC 2016
ŻYCZENIA WIELKANOCNE, WIERSZYKI WIELKANOCNE, SMSY NA WIELKANOC

Rok temu, gdy samochód był ubezpieczany, ustalono jego wartość na 27,5 tys. zł. Warta oszacowała, że w chwili wypadku wart był aż o dziesięć tysięcy złotych mniej, chociaż właściciel w ciągu ostatniego roku zamontował relingi, przyciemniane szyby, kilka dni przed wypadkiem wymienił rozrząd... Wrak wyceniono natomiast na 11.400 zł. Ubezpieczyciel wypłacił pokrzywdzonemu tylko różnicę między obniżoną przez siebie wartością auta a wartością wraku, czyli 6,1 tys. zł.

Legia Metalist. Gdzie transmisja w tv i online?

– Absurdalne wyliczenia. Nikt za 11 tys. zł mojego rozbitego peugeota nie kupi – komentuje pan Mieczysław, który został bez pieniędzy i samochodu.

Jest jednak bezradny, bo Warta korespondencję z nim zakończyła informacją, że jak nie zgadza się z wyceną, to może pójść do sądu.

Marcin Jaworski, rzecznik prasowy TUiR i TUnŻ Warta SA, któremu przedstawiliśmy zarzuty pokrzywdzonego, napisał jedynie, że poprosi kolegów o zbadanie sprawy, ale i tak żadnych wyjaśnień nie udzieli, bo obowiązuje go tajemnica ubezpieczeniowa...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany