Ilustrują powtarzalność dnia codziennego. Jest to jedyny bliźniaczy mural, zajmujący powierzchnię ponad 1000 metrów kwadratowych – opowiada Michał Bieżyński z Fundacji Urban Forms. - Pięciu artystów z różnych miast Polski wykonało projekt największy w Polsce, a prawdopodobnie i w całej Europie.
Ci artyści to: Michał "Sepe" Wręga, Daniel "Chazme" Kaliński, Krzysztof "Proembrion" Syruć, Robert "Tone" Proch i Łukasz "Cekas" Beger - znani już z murali na ścianach kamienicy przy ul. Legionów i Zachodniej, ale ich prace można oglądać także w różnych miejscach Europy. Nad muralem pracowali od 25 września. Dziś już w pełnej krasie można go obserwować zza szyb auta czy tramwaju albo spacerując po Przybyszewskiego. Dumni z murala są mieszkańcy osiedla.
- Sztuka przyszła do nas – cieszy się Bogusław Hubert, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zarzew. - Ściany wspaniale eksponują to unikatowe dzieło. Aby było widoczne zwłaszcza po zmroku – oświetlimy obie części. Mamy też nadzieję, że nie będzie to ostatni mural na naszym osiedlu.
Zarzewski mural kosztował 15 tys. zł. Zajął już 35 i 36 ścianę łódzkich gmachów. W przygotowaniu jest kolejny przy ul. Narutowicza 25. Wykona go artysta z Brazylii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?