W korowodzie ofiar dzieciobójców są nie tylko mali łodzianie. W Kutnie Bogdan Ch. zamordował trzech swoich synów; 15-letniemu Kamilowi i 12-letniemu Pawłowi zadał po siedem ciosów nożem, a 4-letniego Kubusia utopił w wannie. W Pabianicach matka Aneta B. zadzierzgnęła psią smycz na szyi 8-letniego syna Oskara, Wioletta K. spod Sieradza udusiła 3-letnią córeczkę szalikiem, w Tomaszowie Katarzyna K. i Piotr B. zatłukli na śmierć 3-miesięczną Lidię.
Zbigniew Stonoga wulgaryzmami zaatakował policjanta
Nie kocha, nie lubi, nie szanuje, pije
Przykłady takich zbrodni można wymieniać w nieskończoność. Mgr Czesław Michalczyk, psycholog kliniczny, psychoterapeuta i biegły sądowy, z rozmów z dzieciobójcami wyniósł przekonanie, że w większości przypadków są to osoby z zaburzoną osobowością.
- Dostrzegam u nich brak głębokiego związku uczuciowego, jaki zazwyczaj jest między dzieckiem, a rodzicem. Ojcowie i matki pozbawieni takich uczuć traktują swe latorośle przedmiotowo, a kiedy przeszkadzają im w zaspokojeniu własnych potrzeb jako przeszkodę, którą w skrajnych przypadkach postanawiają usunąć. Oczywiście towarzyszą temu okoliczności zewnętrzne – trudna sytuacja materialna rodziny, złe relacje z matką dziecka, no i alkohol.
Często bywa tak, że skrzywdzenie dziecka jest odwetem na matce, bo zabiera jej się najukochańszą istotę. Ponadto potencjalni dzieciobójcy mają problem z kontrolowaniem złych emocji. Niedawno w USA ojciec zabił kilkumiesięczne dziecko, bo przeszkadzało mu grać na konsoli.
Strażniczka wmawiała kierowcy, że nie miał zapiętych pasów. Przed mandatem uchroniła go... kamera
Z krwią ofiar na rękach
Psycholog przyznaje, że funkcja biegłego sądowego i praca w klinice psychiatrycznej nie zdołały stłumić w nim emocji, które dają o sobie znać gdy siada naprzeciwko dzieciobójcy. Szczególne uczucia targały nim, gdy do kliniki doprowadzony został na rozmowę z nim 34-letni wówczas Mariusz T., który w nocy z 16 na 17 września 2010 roku w blokowym mieszkaniu przy ul. Dąbrowskiego zabił tasakiem 9-letnią córeczkę Patrycję, 14-letniego syna Natana i 35-letnią żonę Renatę.
- Sytuacja była traumatyczna, bo na pierwszą rozmowę ze mną policjanci przywieźli go tuż po wymordowaniu całej rodziny i miał jeszcze ręce umazane ich i swoją krwią. Tej rozmowy nigdy nie zapomnę. On był wyznawcą Jehowy. Od lat chciał popełnić samobójstwo, a zarąbał tasakiem dzieci i żonę tylko dlatego , żeby – jak przekonywał - nie rozpaczali po jego samobójczej śmierci.
Mariusz T. ciął z siłą i okrucieństwem, o jakim bardzo rzadko wspominają kroniki kryminalnych zbrodni.
To była rzeź. Policjanci, strażacy i ratownicy medyczni doznali wstrząsu na widok mieszkania i zwłok skąpanych we krwi. Na drżących nogach dotarli do dziecięcego pokoju, gdzie znaleźli ubraną w piżamkę małą dziewczynkę. Leżała na łóżku w kałuży krwi, z poderżniętym gardłem. Jej brat spoczywał obok niej. Głowę miał zmasakrowaną, tkwił w niej wbity przez mordercę tasak kuchenny. W innym pokoju znajdowały się porąbane zwłoki matki dzieci. Były przykryte kołdrą. Obok zamordowanej żony leżał broczący krwią mąż i ojciec rodziny - sprawca tej makabry.
Widok krwawej łaźni, w jaką morderca zamienił mieszkanie, poraził zaprawionych w dramatycznych akcjach policjantów. Kilku z nich wylądowało na zwolnieniach lekarskich.
Kto następny
Tej tragedii nikt się nie spodziewał. Wszystkich innych podobnych też. Potencjalni dzieciobójcy nie paradują przecież po Piotrkowskiej z tabliczką zawieszoną na szyi o treści: „Uwaga, mam mordercze ciągoty”. Wyglądają jak przeciętny Kowalski, chodzą do kościoła, spowiedzi, uczą syna jeździć na rowerze, kupują córce lalkę Barbie. Aż któregoś dnia wpadaj w wisielczy nastrój, zalewają wódką zżerającego ich od środka robaka. W końcu zaczynają się awanturować i rozstawiać rodzinę po kątach. W taki dzień o nieszczęścia nietrudno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu