Dwie młode kobiety zaatakowały staruszkę przed Biedronką

Do zdarzenia doszło w dniu 29 października br. około godziny 16:30 w rejonie ul. Tamka. Pokrzywdzona, w niedługim czasie po wyjściu ze sklepu Biedronka, została zaatakowana przez trzy młode napastniczki, które usiłowały wyrwać jej trzymane w rękach torbę i reklamówkę. Kobieta była szarpana i popychana, w konsekwencji czego upadła na ziemię. W dalszym ciągu jednak kurczowo trzymała torby. Wówczas napastniczki przez kilka metrów ciągnęły ją po ziemi, próbując wyrwać posiadane przedmioty. Kiedy uszy od torby urwały się, uciekły ze zdobyczą w stronę ul. Matejki. Pokrzywdzona zerwała się z ziemi i zaczęła biec za napastniczkami, wzywając pomocy. Od przechodniów dowiedziała się, ze wraz z torbą ukryły się one w pobliskich krzakach.

Oblężenie "Biedronki". Kilkutysięczny tłum na otwarciu nowego sklepu. Zakorkowany był wyjazd z miasta! [ZDJĘCIA, FILM]

To nie zniechęciło 71-latki. Dogoniła młode kobiety i wyrwała im skradzioną torbę. Były tam między innymi dokumenty i pieniądze w kwocie 150 zł. Obecne w pobliżu osoby pomogły jej ująć sprawczynie, które następnie zostały przekazane w ręce policji. Jedna z nich jest zaledwie 15-latką, dlatego też zajmował się nią będzie sąd dla nieletnich. Dwóm pozostałym prokurator przedstawił zarzut rozboju. Przyznały się do jego popełnienia. Zastosowano co do nich policyjny dozór.