Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seksuolog radzi

(ei24)
Na pytania Czytelników odpowiada lekarz seksuolog Aleksandra Robacha

„Moja małżonka kocha się ze mną raz na dwa, trzy tygodnie. Mówi, że musi nabrać ochoty na seks. Wtedy jest fajnie. Dla mnie to zdecydowanie za rzadko. Jesteśmy trzy lata po ślubie”.
– Rzeczywiście, najczęstszym kłopotem w związkach jest różnica potrzeb seksualnych. Kobiety, z reguły, odczuwają mniej żywą ochotę na bliskość niż ich mężowie czy partnerzy. Nie znaczy to jednak, że zawsze jedna ze stron musi przeżywać frustrację z tego powodu. Najważniejsze to dążenie do kompromisu. Tylko szczere rozmowy o potrzebach i oczekiwaniach dają szansę na zdiagnozowanie powodów problemu i ewentualnego rozwiązania. Oboje Państwo macie te same prawa w relacji. Bez ustalenia ich granic oboje będziecie niezadowoleni. Oczekiwanie, że częstość zbliżeń będzie wynikała tylko z potrzeb jednej ze stron jest niezasadne. Co będzie za 30 lat?

„Słyszałem taką opinię, że póki człowiek uprawia seks, to jest młody. I nie jest tak, że seksu odechciewa się z powodu starości, ale odwrotnie. Jak ktoś nie ma ochoty na miłość fizyczną, to szybko się starzeje. To prawda?”
– Aktywność seksualna nie jest tylko domeną młodych ludzi. Oczywiście w różnych etapach życia jest ona różna. Z wiekiem nabiera innego sensu i znaczenia. Nie ma jednak jednoznacznej, prostej zależności między odczuwanymi potrzebami seksualnymi, ich realizacją a szybkością przebiegu procesu starzenia.
Oczywiście, satysfakcjonująca aktywność seksualna jest jednym z elementów zdrowia i tak rozumiana poprawia samopoczucie (bez względu na wiek biologiczny).

Na pytania czekamy pod adresem: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany