Volkswagen z silnikiem od... motocykla

Auto wzbudziło ogromne zainteresowanie, chociaż jest pewne, że jego szanse na seryjną produkcję są na razie niewielkie. Granatowe coupé zwracało na siebie uwagę przede wszystkim rasową sylwetką.
Oznaczenie tego pojazdu symbolem XL niedwuznacznie wskazuje na jego pokrewieństwo ze znanym już volkswagenem XL1. XL sport konstrukcyjnie nawiązuje do tego superoszczędnego modelu, którego, przypomnijmy, średnie zużycie paliwa ma nie przekraczać 1 l/100 km. Od swojego krewniaka XL sport jest o 18 cm szerszy i o 4 cm dłuższy.

Słowo sport w nazwie nie jest przypadkowe. Poza wyglądem nawiązują do niego również możliwości, które zapewnia nietypowy napęd. Otóż pojazd napędza silnik... motocyklowy. Jest to 200-konna, 2-cylindrowa jednostka benzynowa pochodząca od Ducati. Dzięki niemu oraz temu, że waga samochodu wynosi niespełna 900 kg, to 2-drzwiowe coupé można rozpędzić do prędkości 270 km/h, a przyspieszenie do 100 km/h w jego przypadku trwa niespełna 6 sekund.

Nie jest tajemnicą, że motocyklowa firma Ducati należy do koncernu VW. Użyczony przez nią motor, którego cylindry są ustawione w literę V, został w XL sport umieszczony centralnie z tyłu. Napęd na tylne koła jest przenoszony przez 7-biegową dwusprzęgłową skrzynię typu DSG.