Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boatshow 2014 w Łodzi. Do podziwiania 192 jednostki pływające

(izj)
282,9 tys. euro, czyli niemal 1,2 mln zł - tyle kosztuje najdroższy jacht motorowy prezentowany w nowej hali Expo Łódź przy al. Politechniki w ramach rozpoczętych wczoraj XVI Targów Żeglarstwa i Sportów Wodnych Boatshow 2014. To jedna ze 192 jednostek pływających, które można obejrzeć podczas imprezy. Są wśród nich zarówno łodzie motorowe i żaglowe, jaki i skutery wodne, kajaki, łodzie wiosłowe, pontony, a także wyposażenie i elektronika jachtowa, odzież i przyczepy służące do transportu jachtów.

Najdroższe cacko pływające to jacht o długości 10,9 m, szerokości 3,35 m i wadze prawie 6,5 ton. Jest wyposażony w dwa silniki, każdy po 280 KM. Swobodnie może nim pływać sześć osób.

- Jacht został wyprodukowany pod Gdańskiem - mówi Maciej Spigalski z firmy zajmującej się produkcją jachtów. - Poza sypialniami, lodówką, mikrofalówką i kuchenką, na jego wyposażeniu znajduje się kostkarka do lodu, telewizja satelitarna, nawigacja oraz stery strumieniowe umożliwiające manewrowanie w miejscu, czyli np. w porcie.

Prezentowany podczas łódzkich targów i kosztujący ponad 1 mln zł jacht zostanie przetransportowany do właściciela w Szwajcarii, który złożył na niego zamówienie. Spora część ze stu produkowanych takich jachtów co roku trafia do Skandynawii, Niemiec i Francji. W ostatnim roku Polacy byli nabywcami 15 procent z nich.

Mniej, bo niemal 159 tys. zł kosztuje z kolei najdroższy jacht żaglowy prezentowany podczas targów. Ma 8,7 m długości, 3,1 szerokości i waży 3 tony. Został wyprodukowany w Iławie.

- Elementem, który umila korzystanie z tego typu jachtu, jest zamontowany na zewnątrz prysznic z ciepłą wodą, LED-owe oświetlenie kokpitu oraz głośniki zainstalowane w kokpicie - mówi Rajmund Mech z firmy produkującej jachty w Iławie.

Prawie 27 tys. zł kosztuje z kolei łódź motorowa dedykowana wędkarzom, która jest prezentowana podczas Boatshow 2014.
- Uchwyty na wędki są zamontowane pośrodku łodzi, tak więc nie nikomu nie przeszkadzają – mówi Krzysztof Pańta. - Łódź ma poza tym specjalne platformy, na których wędkarze mogą stać stabilnie, bez obaw chwiania się na boki. Jest także miarka w calach i w centymetrach, która umożliwia zmierzenie ryby od razu po jej złowieniu.

Łodzie można oglądać w piątek i w sobotę w godz. 10-18 oraz w niedzielę w godz. 10-16. Bilet wstępu jednorazowy po rejestracji kosztuje 20 zł, a bez rejestracji - 30 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany