Sekcja zwłok wykazała, że Sofus dostał zawału.
– Tak jak u ludzi, pewnym schorzeniom nie da się zapobiec. Nasze zwierzęta starzeją się, chorują, odchodzą. Taki jest rytm życia – dodaje naczelnik Janiszewska.
Kiszona kapusta zablokowała skrzyżowanie al. Politechniki z ul. Radwańską [FILM]
W łódzkim zoo Sofus mieszkał przez półtora roku. Przyjechał z Edynburga. Stanowił dużą atrakcję. Okazały, ważący 300 kg, popisywał się ewolucjami w basenie, a podczas pokazu treningu wystawiał język, machał płetwą, pozwalał trenerce zaglądać sobie do pyska.
Zoo już stara się o sprowadzenie nowych uchatek, decyzję o ich przyznaniu podejmie koordynator hodowli tego gatunku. Zwierzęta pojawią się przypuszczalnie na wiosnę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?