Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześć goli ŁKS w sparingu z LZS Justynów

(bap)
Piłkarze ŁKS w trzecim sparingu w okresie roztrenowania odnieśli trzecie zwycięstwo. Na boisku przy ul. Minerskiej podopieczni trenera Andrzeja Kretka 6:2 pokonali występujący w V lidze LZS Justynów.

We wcześniejszych meczach kontrolnych po zakończeniu rundy jesiennej w III lidze drużyna ŁKS pokonała 3:0 Włókniarza Pabianice (lider V ligi) i 4:2 Zjednoczonych Stryków (IV liga).

Trzeci rywal piłkarzy z al. Unii był najmniej wymagający, bo drużyna z Justynowa zajmuje dopiero 14. miejsce w V lidze. Dzięki temu trener Andrzej Kretek mógł nieco inaczej ustawić na boisku swoich zawodników, szukając dla nich nowych pozycji.

Szczególnie w pierwszej połowie widać było różnicę dwóch lig, jakie dzielą oba zespoły. Łodzianie, mimo ambitnie grających gości, łatwo dochodzili do dobrych okazji bramkowych. Dwukrotnie wykorzystał je Łukasz Staroń, m.in. popisując się ładnym lobem z ok. 35 metrów. Napastnik ŁKS mógł zakończyć mecz z większą liczbą goli, ale zmarnował kilka świetnych szans.

Przed przerwą na listę strzelców wpisali się jeszcze Aleksander Ślęzak, który otworzył wynik meczu, oraz Dawid Sarafiński i Arkadiusz Mysona. Najlepsze wrażenie sprawiał jednak Tomasz Kowalski, który uczestniczył w każdej ofensywnej akcji ŁKS i w drugiej połowie pewnie wykorzystał rzut karny. Przed przerwą pewnie na prawej obronie spisywał się też testowany przez trenera Kretka już w drugim meczu Dawid Piekielny. Zawodnik, który jesienią występował w Sparcie Brodnica, miał udział przy jednym z goli ŁKS.

Znacznie słabsza w wykonaniu ełkaesiaków była druga połowa. M.in. swojego bramkarza pokonał Szymon Salski. Obrońca łodzian bardzo chciał się zrehabilitować, ale nie wykorzystał też rzutu karnego.

Jeszcze większej sztuki dokonał Sarafiński, który po minięciu bramkarza, mając przed sobą pustą bramkę, wolał podawać do Staronia.

W drugiej połowie trener sprawdzał Nikodema Urbańskiego. 18-letni obrońca UKS SMS Łódź niczym się jednak nie wyróżnił.

Piłkarze ŁKS będą trenować do 12 grudnia. W tym czasie zagrają jeszcze wewnętrzny sparing z juniorami.

ŁKS - LZS Justynów 6:2 (5:1)
1:0 – Ślęzak (9), 2:0 – Staroń (13), 3:0 – Staroń (25), 4:0 – Sarafiński, (26), 4:1 – Kurzawski (27), 5:1 – Mysona (45), 5:2 – Salski (59, samobójcza), 6:2 – Kowalski (75).
ŁKS: Gąsiński - Piekielny, Ślęzak, Salski, Mysona - Sarafiński, Golański, Karbowniak, Kowalski, Różycki - Staroń oraz Sekuterski, Cupriak, Urbański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany