Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywiad z Jerzym Dudkiem. Jestem piłkarzem seniorem...

Ryszard Marek Perczak
Rozmowa z Jerzym Dudkiem, byłym bramkarzem reprezentacji Polski

– Czy piłka nożna to już w pana życiorysie tylko przeszłość?
– Absolutnie nie. Nie gram wprawdzie na co dzień w żadnym klubie, ale co rusz uczestniczę w pokazowych meczach na całym świecie, gdzie spotykam się z najlepszymi piłkarzami. Nie uważam się za piłkarskiego emeryta, a raczej seniora tej dyscypliny.

– Ma pan już na koncie dwa sezony na torze w volkswagenie golfie. Zatem kierowca wyścigowy?

– Wyścigi to sport, o którym nie myślałem, że jest tak trudny. Zawsze bardzo lubiłem samochody, a ponieważ dwa lata temu pojawiła się możliwość jazdy autem wyścigowym, to z niej skorzystałem. Ja wciąż potrzebuję mocnych doznań, adrenaliny, więc ścigając się przeżywam ogromne emocje i zdobywam doświadczenie. Sprawia mi to frajdę, choć wymaga wiele wysiłku.

– Czy wyścigi staną się pana nową sportową profesją?
– Na tym etapie jeszcze nie mogę powiedzieć. To bardzo ciężki kawałek chleba. Mam w planach starty w kilku wyścigach długodystansowych, w których wezmą udział znani piłkarze, ale to dopiero jest w sferze dogadywania szczegółów, terminów etc. Nie potrafię siedzieć w domu i zastanawiać się, co robić jutro.

– Jako piłkarz Realu Madryt miał pan do dyspozycji samochody marki Audi. Który pan wybrał?
– To była zawsze moja ulubiona marka. Po przyjeździe do Madrytu mogłem wybrać, co chciałem, ale musiałbym trochę czekać, dlatego od razu najpierw dostałem po Beckhamie nowiutkie S8. Miało tylko 2 tys. km przebiegu. Rok nim jeździłem. Wspaniały wóz. Potem dostałem S6, które zamieniłem na 570-konne RS6. Świetny wóz sportowy, z dużym bagażnikiem, gdzie mieścił się cały sprzęt do golfa. Teraz mam Q7.

– A propos golfa, czy w pana przypadku to także pasja, czy gra pan, bo... wypada?
– Ja golfa naprawdę lubię i traktuję bardzo serio. Nie sądziłem, że ta gra potrafi tak wciągnąć. Dostarcza mnóstwo emocji. Jednego dnia idzie panu wspaniale, a drugiego fatalnie, więc od razu pan myśli, żeby trzeciego dnia się poprawić. Niesamowity sport. Polecam, bo mnie autentycznie pochłonął.

– Piłka nożna, wyścigi czy golf? Z którą z tych dyscyplin wiąże pan swoją zawodową przyszłość?
– Ja, mówiąc najogólniej, zajmuję się biznesem sportowym. Pracuję z młodymi piłkarzami w szkółce, jestem ambasadorem kilku przedsięwzięć sportowych, prowadzę szkolenia nt. przywództwa, budowania atmosfery w zespole, motywacji itp. Gram w międzynarodowej drużynie stworzonej z byłych piłkarzy. To wypełnia mi czas, a ponieważ do każdego zajęcia podchodzę poważnie, to staram się zawsze dawać z siebie wszystko. Jednocześnie myślę o mojej przyszłości, którą wiążę ze sportem. Te wszystkie działania do tego zmierzają.

Życzenia świąteczne. Wierszyki na Boże Narodzenie. Życzenia bożonarodzeniowe
Potrawy wigilijne. 12 dań na wigilię lista, przepisy
Życzenia świąteczne - krótkie, dowcipne, wesołe

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany