Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze łamią prawo pacjenta? Za utrudnianie dostępu do dokumentacji medycznej 500 tys. zł kary!

AIP
PAWEL RELIKOWSKI
Około dwustu zgłoszeń dziennie w związku z zamkniętymi przychodniami dostaje biuro Rzecznika Praw Pacjenta - powiedziała w TVN24 Krystyna Barbara Kozłowska. Większość zgłoszeń dotyczy problemu z dostępem do dokumentacji medycznej. - Lekarze łamią prawo - podkreśla rzecznik.

- Obowiązkiem każdej przychodni, która bierze udział w proteście, powinno być zapewnienie dostępu do dokumentacji medycznej – powiedziała Kozłowska.

Dodała, że jeżeli zamknięte przychodnie nie zapewnią pacjentom dostępu do dokumentacji medycznej, zostaną przeciwko nim wszczęte postępowania. - Lekarze łamią prawo pacjenta – stwierdziła Kozłowska na antenie TVN24. - To są zorganizowane, bezprawne działania naruszające zbiorowe prawa pacjenta – dodała. Zdaniem Kozłowskiej na placówki, które nie zapewnią pacjentom dostępu do dokumentacji medycznej, może być nałożona kara w wysokości nawet 500 tys. złotych.

- Nie będzie żadnych negocjacji zanim lekarze nie otworzą przychodni i nie przestaną szantażować rządu sytuacją pacjentów - powiedział minister zdrowia Bartosz Arłukowicz po zakończeniu spotkania z premier Ewą Kopacz.

Minister Arłukowicz zadeklarował, że w niedzielę oddziały NFZ będą otwarte do północy i będą czekały na lekarzy, którzy zechcą podpisać kontrakty na 2015 r. Powiedział, że tak będzie codziennie, dopóki lekarze nie podpiszą kontraktów. Do pacjentów zaapelował by przepisywali się do innych lekarzy rodzinnych w przychodniach, które są otwarte. - Zmiana lekarza rodzinnego jest prosta i bezpłatna- zapewnił Arłukowicz.

Minister zdrowia zdecydowanie odrzucił twierdzenia lekarzy Porozumienia Zielonogórskiego, że ich protest nie ma podłoża finansowego. - Mam pisemne żądania Porozumienia Zielonogórskiego, w którym domagają się m.in zwiększenia ilości pieniędzy na finansowanie podstawowych badań medycznych oraz wypłat za sam fakt przekroczenia przez pacjenta progu przychodni. Powiem brutalnie, więcej pieniędzy nie będzie. Lekarzom PZ pomyliły się role biznesmenów i lekarzy - podsumował Arłukowicz.

Pytany o stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej, która w wydanym dziś oświadczeniu obarczyła go odpowiedzialnością za chaos w służbie zdrowia powiedział, że przyjmuje je z przykrością. - Mam wrażenie, że od pewnego czasu NRL staje się reprezentantem tylko części środowiska lekarskiego. Sam jestem członkiem samorządu lekarskiego i nie zgadzam się ze stanowiskiem prezydium NRL - powiedział Arłukowicz.

Minister zdrowia unikał odpowiedzi na pytania o wsparcie jego działań przez premier Ewę Kopacz. Dziennikarze pytali o to kilka razy, jednak Arłukowicz unikał odpowiedzi.

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany