Apetyt na miód. Można go kupić nawet na poczcie

Faworki, kruche faworki, chrupiące faworki - przepis na pyszne faworki

– O 50 procent w porównaniu z poprzednimi miesiącami wzrosła liczba klientów, którzy kupują naturalny miód – mówi Martyna Kowalska ze sklepu zielarsko-medycznego na Górniaku.

– Dziennie sprzedajemy co najmniej kilka, najczęściej 1,2-kilogramowych słoików. Obecnie najczęściej kupowany jest miód lipowy, najlepiej nadający się do zwalczania wirusowej infekcji, wrzosowy, stosowany w przypadku chorób nerek i prostaty, a także najbardziej uniwersalny wielokwiatowy. Wielu jest amatorów miodu manuka, który może być spożywany nawet przez alergików, ponieważ nie uczula, a ma niezwykłe właściwości przeciwzapalne i przeciwgrzybicze.

Lekarze zalecają spożywanie miodu, który ma zbawienny wpływ na cały organizm.

– Zaleca się dwie łyżeczki miodu dziennie przed śniadaniem, co dobrze wpływa na zdrowie, powoduje uodpornienie organizmu i poprawia nastrój – mówi dr Jadwiga Barańczyk, lekarz rodzinny. – Taka kuracja wskazana jest zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy narażeni jesteśmy na infekcje wirusowe. Miód, który jest składnikiem wielu preparatów leczniczych, dobrze działa na przewód pokarmowy, zaparcia, wspomaga leczenie dolegliwości stawowych.

Jak wykazują badania naukowe, naturalny miód hamuje rozwój takich bakterii, jak Staphylococcus i Enterococcus, pobranych z ran pacjentów. A szczepy te oporne są nawet na działanie antybiotyków nowej generacji.
Ceny miodu wynoszą od 11,50 zł za 380-gramowy słoiczek miodu wielokwiatowego do 416,80 zł za kilogramowy słoik miodu manuka. Najbardziej popularny miód lipowy kosztuje 15,40 zł za 380-gramowy słoiczek. Za 1,2 kg miodu wrzosowego trzeba zapłacić 70 zł.