Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupujcie tańsze zamienniki leków, nie są wcale gorsze!

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Fot. Marzena Bugala / Polskapres
Na nasze pytania odpowiada dr nauk med. Paweł Lewek, adiunkt w I Zakładzie Medycyny Rodzinnej, lekarz rodzinny z poradni podstawowej opieki zdrowotnej przy ul. Bratysławskiej.


– Jeśli w aptece realizujemy receptę na lek refundowany, to farmaceuta ma obowiązek zaproponować nam tańszy zamiennik, czyli lek generyczny. Czym różni się on od leku droższego, oryginalnego?

– Leki generyczne są tańszymi odpowiednikami leków oryginalnych. Zawierają tę samą substancję czynną, ale są sprzedawane pod inną nazwą handlową. Długoletnia praktyka lekarzy i pacjentów świadczy o tym, że ich działanie i skuteczność w niczym nie ustępują lekom oryginalnym.

– Często spotykam się z opiniami lekarzy, że jeśli tylko pacjent może sobie na to pozwolić, powinien kupić lek oryginalny...
– Pisząc pracę doktorską na temat leków generycznych badałem, co sądzą o nich lekarze. Okazuje się, że nawet do 40 proc. moich kolegów po fachu nie wierzy, że oba leki mają porównywalną skuteczność. Ta niechęć może mieć podłoże psychologiczne – tańszy znaczy gorszy – ale też może się kształtować w oparciu o informacje, jakie lekarze otrzymują od przedstawicieli firm farmaceutycznych. Na pewno na takie zachowanie medyków wpływa również przyzwyczajanie. Skoro lek oryginalny jest na rynku przez dwadzieścia lat, jego nazwa zapada w pamięć, a lekarze mają dobre doświadczenia w jego stosowaniu, bo u wielu pacjentów zauważyli pozytywne efekty leczenia tym preparatem, to trudno im jest przestawić się na stosowanie innego, tańszego leku.
Zdarza się niekiedy, że niektóre leki generyczne mają inne substancje uzupełniające niż leki oryginalne. Jeśli jest do nich dodana laktoza, to niektórzy pacjenci z nietolerancją laktozy mogą odczuwać pewien dyskomfort. Ale takie same dolegliwości mogą się u nich pojawić, jeśli zamieniliby jeden lek oryginalny bez laktozy na drugi z laktozą. Jednak budzi to nieufność części lekarzy wobec leków generycznych.

– O ile lekarze nie zawsze są entuzjastami leków generycznych, to pacjenci są zadowoleni, gdy realizując receptę mogą wydać mniej...
– Z moich badań wynika, że 90 procent pacjentów jest pozytywnie nastawionych do leków generycznych. Nie widzą różnicy pomiędzy lekami oryginalnymi i ich tańszymi odpowiednikami. Dla nich rzeczywiście ważne jest to, że mogą kupić lek tańszy.

– Czy wypisując receptę pyta pan pacjenta, czy wolałby lek oryginalny czy generyczny?
– Przepisując leki staram się wypisywać specyfiki najtańsze, aby były one dostępne dla pacjenta. W przyjmowaniu leków ważna jest systematyczność, a pacjent, którego nie będzie stać na wykupywanie drogiego leku zapisanego przez lekarza, będzie przyjmował je niesystematycznie.
Natomiast jeśli trafia do mnie pacjent z listą zażywanych leków, a widzę, że przyjmuje lek kosztujący na przykład 23 zł, podczas gdy w sprzedaży jest lek generyczny za 7 zł, to proponuję mu zamianę. Zgodnie z prawem, aptekarz ma obowiązek poinformować pacjenta o możliwości zakupu tańszego leku, ale tylko w przypadku leków refundowanych. Wielu lekarzy się temu sprzeciwia, bo uważa, że jeśli przepisuje lek oryginalny, to pacjent powinien przyjmować wyłącznie ten przepisany.

– Jaka część przyjmowanych przez pacjenta leków to preparaty z listy leków refundowanych, a jaka spoza tej listy?
– Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że leki refundowane stanowią 60 – 70 procent spośród środków przyjmowanych przez pacjentów.
Leki generyczne są również wśród leków nieobjętych listą refundacyjną. Jeśli jednak pacjent chciałby kupić lek tańszy z tej grupy, to musi sam zapytać aptekarza, czy taki preparat jest dostępny.

– Czy to prawda, że w Polsce sprzedaje się znacznie więcej leków generycznych niż w krajach starej Unii?

– Około 75 procent sprzedawanych leków to leki generyczne. Wynika to po części z naszej historii. W poprzednim systemie prawa patentowe nie były przestrzegane i w Polsce produkowało leki, które w krajach Europy Zachodniej nadal były chronione patentem. Niekiedy lekarze nawet nie mają świadomości, że przepisywany przez nich lek, który w ich mniemaniu jest oryginalny, jest lekiem generycznym.
Natomiast w niektórych krajach basenu Morza Śródziemnego sprzedaż leków generycznych stanowi jedynie od 20 do 30 proc. Nie tyle zależy to od lekarzy, co od systemu refundacji w danym kraju. Czasami lek będący na rynku najdłużej ma uprzywilejowaną pozycję i jest refundowany, podobnie jak generyk. W Polsce jest inaczej. Lek, którego producent zaproponował najniższą cenę, jest najtańszy dla pacjenta i wyznacza wartość refundacji dla innych leków z danej grupy.

– W której grupie leków jest najwięcej generyków?
– Wśród leków stosowanych w leczeniu najczęstszych chorób przewlekłych, nadciśnieniu tętniczym, hiperlipidemii, cukrzycy oraz wśród niesteroidowych leków przeciwzapalnych.

– Dlaczego są one kilka razy tańsze od oryginalnych?

– Nim firma farmaceutyczna wprowadzi na rynek nowy lek, przez wiele lat prowadzi kosztowne badania laboratoryjne, następnie badania kliniczne, a poniesione w ten sposób koszty rekompensuje sobie wysoką ceną leku. Lek oryginalny przez dwadzieścia lat chroniony jest patentem. Dopiero gdy ta ochrona wygaśnie, inni producenci mogą też produkować ten sam lek, ale jako lek generyczny. Przed wprowadzeniem go na rynek muszą jedynie wykonać badania biorównoważności, a więc sprawdzić, czy oba leki z tą samą substancją tak samo się wchłaniają. Badania wykonuje się, oceniając stężenie leku w surowicy krwi u osób zdrowych, które przyjmą lek generyczny, i porównując je ze stężeniem leku we krwi po przyjęciu leku oryginalnego.

– Czy po wejściu do sprzedaży generyku lek pierwotny nadal pozostaje na rynku?

– Tak często jest. Ale po latach może również się zdarzyć, że lek oryginalny nie jest już produkowany, natomiast leki generyczne nadal są w sprzedaży. Niektórzy producenci leków oryginalnych po upływie ochrony patentowej obniżają cenę leku, aby móc konkurować z tańszymi lekami generycznymi. Czasami firmy stosują jeszcze inną politykę lekową. Producent leku oryginalnego nadal go produkuje pod tą samą nazwą, która zapadła głęboko w pamięć lekarzom i pacjentom. Natomiast lek generyczny produkuje pod inną nazwą. Dzięki temu nadal zarabia na sprzedaży leku oryginalnego, ale ma też udział w rynku leków generycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany