11-letniej dziewczynce dorosły mężczyzna proponował seks - wynika z ustaleń policji. Na szczęście rodzina w porę zorientowała się, co się dzieje i zapobiegła nieszczęściom. Na popularnym portalu społecznościowym 11-letnia kielczanka poznała mężczyznę, zaczęła z nim korespondować. Jej 14-letnia siostra zorientowała się, że człowiek ten ma co najmniej niedobre intencje, próbował bowiem z nią rozmawiać o seksie, ale szybko ucięła temat.
Gdy 14-latka zorientowała się, że mężczyzna nagabuje jej młodszą siostrę, zareagowała błyskawicznie: powiedziała ojcu i jego partnerce. Ci powiadomili policję. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że internetowy przyjaciel doskonale wiedział, że rozmawia z 11-letnim dzieckiem, a mimo to namawiał je do obcowania płciowego, obiecywał że wszystkiego je nauczy.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego - 31-latka z podkieleckiej miejscowości. Mężczyzna mieszka z bratem i rodzicami, nigdy wcześniej nie był notowany. Ze wstępnej analizy wynika, że w podobny sposób miał nakłaniać do seksu troje innych dzieci. - Zabezpieczyliśmy jego komputer, w mieszkaniu mężczyzny znaleźliśmy także płyty i pisma z pornografią. Zostaną zbadane przez biegłych - mówią stróże prawa.
To nie pierwsza i niestety na pewno nie ostatnia historia opowiadająca o niebezpieczeństwach, jakie czyhają w Internecie na dzieci. Na szczęście w tym przypadku - jak podkreśla policja - rodzina 11-latki była bardzo czujna, więc nie doszło do nieszczęścia.
- Dlatego tak ważne jest to, jak zachowują się dorośli. To rola dorosłych rozmawiać z dziećmi o cyberprzemocy, uczulać je na to, że anonimowi rozmówcy z czatów czy forów internetowych mogą mieć złe intencje i mogą nie być osobami, za które się podają. Wreszcie: to nasza - dorosłych rola czuwać nad tym, z kim dziecko kontaktuje się także w Internecie i czego dotyczą rozmowy - apeluje podkomisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego policji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?