Wiesław Wraga: - Niepokój kibiców Widzewa

Wiesław Wraga: – Byłem ostatnio, wraz z Markiem Piętą i Andrzejem Gręboszem, na zaproszenie Fan Klubu Widzewa z Rawy Mazowieckiej, na zorganizowanym, wspólnie z władzami miasta, turnieju piłkarskim dla młodzieży. Tamtejsi kibce pytali nas, z dużą troską w głosie, czy Widzew otrzyma licencję na grę w I lidze na boisku w Byczynie? Było nam wstyd i zarazem bardzo przykro, że nie mogliśmy na to bardzo zasadne pytanie udzielić odpowiedzi.
Dla mnie, a i nie tylko dla mnie, jest niezrozumiałe, że przez kilka miesięcy Sylwester Cacek, prezes Widzewa, jak i jego najbliżsi współpracownicy, do tej pory nie rozwiązali tego tak bardzo ważnego problemu dla dalszej egzystencji piłki nożnej w tym klubie. Cóż z tego, że pozyskano znanego trenera, że buduje się właściwie od podstaw nową drużynę I-ligową, kiedy komisja licencyjna PZPN może nie zweryfikować stadionu w Byczynie do rozgrywek w tej klasie mistrzowskiej?
Chciałbym bardzo, a wraz ze mną wielotysięczna rzesza kibiców Widzewa, aby do takiej decyzji PZPN nie wydał. Ale może wydać. I co wtedy?