Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

REZERWOWY PAFKA. Pierwsza liga pełna paradoksów

rezerwowy pafka
Jeszcze nie ruszyła, a już jest o niej głośno. I liga dostarcza wyjątkowych emocji.

Głośno zrobiło się o Widzewie. Wszystko nie tyle za sprawą wyników (oby przyszły szybko i to jak najlepsze), ale decyzji właściciela Sylwestra Cacka, który chce, żeby od nowego sezonu jego zespół grał na nowym stadionie ŁKS. Widzew świętujący powrót do ekstraklasy na obiekcie przy al. Unii?! Życie lubi takie paradoksy.
Gdzie indziej też się dzieje. Tuż przed pierwszym meczem Sandecja pozbyła się szkoleniowca, który starał się bezskutecznie pozyskać zdolnego młodzieżowca. Prezes klubu nie chciał piłkarza, bo w ligowej kadrze nie brakuje młodych graczy, do których należy też jego... syn. Ojcowska miłość okazuje się silniejsza od przywiązania do klubu?
W Świnoujściu w ostatniej chwili pozbyto się zbawców z Rumunii, którzy okazali się zwykłymi przekrętasami. Gdyby pozwolono im dalej bezkarnie działać, mogliby twórczo rozwinąć korupcyjne pomysły niejakiego Fryzjera. W ich miejsce zatrudniono specjalistę od porażek Rafała Pawlaka, co nie wróży dobrze przyszłości Floty, podobnie jak sytuacja organizacyjno-finansowa klubu.
Działacze GKS Katowice znaleźli sposób na bezwględną krytykę ze strony kibiców. Jeśli piłkarze będą przegrywali, fani w nagrodę będą płacić... mniej za bilety.
Działacze Stomilu zmieszali z błotem dotychczasowego sponsora, który przestał dawać kasę. W tej sytuacji nie powinni liczyć na to, że znajdą kolejnego naiwniaka i uratują klub przed upadkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany