Kaucja w wysokości 200 tys. złotych została już wpłacona przez rodzinę Mirosława P. Były prezes PZPS opuszcza areszt ze względu na stan zdrowia. W środę, podczas stawiania zarzutów, zasłabł on i potrzebna była interwencja lekarza. W stosunku do byłego sternika siatkarskiej centrali będzie jednak zastosowany dozór policyjny.
Już wcześniej obrońcy Mirosława P. wnioskowali o zwolnienie z aresztu swojego klienta. W uzasadnieniu podkreślali oni, że jest on poważnie chory na serce, a areszt jeszcze ten stan pogarsza. Ostatecznie prokuratura zdecydowała się przychylić się do tej prośby.
Przypomnijmy, Mirosław P. podejrzany jest o popełnienie kilku przestępstw. Do najpoważniejszego z nich miało dojść przed startem ubiegłorocznych mistrzostw świata. Wówczas były prezes PZPS, wraz ze swoim zastępcą Arturem P., mieli przyjąć łapówkę od jednej z firm ochroniarskich, która zabezpieczała imprezę w Polsce.
Z czasem jednak w stosunku do opu panów pojawiły się nowe zarzuty, a prokuratura bada obecnie kolejne wątki związane z aferą korupcyjną w Polskim Związku Piłki Siatkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?