– Biorą ich całe torby, płacąc po 1 zł za kilogram – mówi.
Później przychodzą okoliczni mieszkańcy z mniej zasobnym portfelem. Oni już szukają takich kostek, na których jest nieco więcej mięsa. Za kilogram wieprzowych płacą 2 – 2,50 zł.
– Czasem targują się, bo dla nich i 2 złote to za drogo. Niektóre panie, szczególnie lepiej ubrane, od razu tłumaczą, że to dla psa, ale ja przecież nie pytam, czy to dla człowieka, czy zwierzaka – śmieje się pan Janek, który wystawia codziennie po kilka skrzynek kości.
Najtrudniej o kości wołowe, poszukiwane przez amatorów zdrowej żywności i ... smakoszy.
– Prawdziwy bulion, będący bazą doskonałego rosołu, ale też i innych delikatnych zup, gotuje się z kości z tukiem, czyli ze szpikiem. Musi pyrkać, czyli delikatnie gotować się 5 – 8 godzin, tak by nie doprowadzić do silnego wrzenia. Najsmaczniejszy jest robiony na piecu węglowym. Gotowany na gazie już nie jest tak dobry – tłumaczy pani Ania z Górniaka.
Dlaczego ten piec jest taki ważny, nie potrafi wytłumaczyć, ale zapewnia, że smak jest zupełnie inny.
Na rynku coraz częściej pojawiają się też amatorzy naturalnego żywienia. Oni kości z tukiem wygotowują tak, że bulion po ostygnięciu ma postać galarety. Przechowują go w lodówce i dodają do zup przygotowywanych na ekologicznie uprawianych warzywach.
[ZOBACZ TEŻ FILM Kukiz zebrał 165 tys. podpisów. "Jestem szczęśliwy, że budzi się duch obywatelski" (autor TVP/x-news)
](http://www.expressilustrowany.pl/ "ZOBACZ TEŻ FILM Kukiz zebrał 165 tys. podpisów. "Jestem szczęśliwy, że budzi się duch obywatelski" (autor TVP/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?