Proces rozpoczął się w 2011 roku. Według prokuratury, oskarżony miał swoimi decyzjami narazić szpital im. Kopernika, którym kierował w latach 2003 – 2006, na szkodę w wysokości ok. 40 mln zł. Chodzi o umowy, za które dyrektor poręczył. Zgodnie z nimi szpital został zobowiązany do spłaty długów spółki Zakład Leczniczo-Diagnostyczny „Kopernik”, która wydzierżawiła i wzięła w leasing sprzęt medyczny. Gdyby nie była w stanie spłacać rat, szpital był zobligowany do uregulowania zadłużenia.
Józef Tazbir nigdy nie przyznał się do winy.
– Jestem szczęśliwy, że proces wreszcie się skończył. Zwolniono mnie ze szpitala, ciągnęła się za mną opinia przestępcy, konkursy, które wygrywałem, unieważniano – mówi z goryczą.
Jest znanym chirurgiem, ale nie operuje. Pracuje jako konsultant ds. medycznych, zarządzania i organizacji służby zdrowia.
Prokuratura zwróciła się do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku i zapowiada złożenie apelacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę