Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykła osiemnastka Mateusza! Jaki spisek uknuli w Technikum Fotograficznym? [zdjęcia]

(mj)
Pół szkoły śpiewało dzisiaj „Sto lat” Mateuszowi Cyniakowi z okazji jego osiemnastych urodzin. Ale wcześniej jubilat i jego koledzy przeżyli niezły stres. Był on wynikiem spisku uknutego przez mamę Mateusza, Agnieszkę, jego dziewczynę Angelikę i przyjaciółkę Kingę w porozumieniu z dyrektorką ZSP 19 Teresą Łęcką.

Panie zaplanowały wszystko bardzo szczegółowo. Wczoraj na długiej przerwie o godz. 11.30 dyrekcja zarządziła apel w szkolnej auli. Chciała omówić kilka spraw, m.in. kwestię używania przez kogoś na terenie szkoły gaśnic...

– Obejrzeliśmy dokładnie zapis z monitoringu i na nim widać kilkoro uczniów, których rozpoznaliśmy i teraz proszę, aby wystąpili. Cyniak!
– No, nie wierzę... – rozległo się z sali.

Bo akurat Mateusza nikt by nie podejrzewał o takie wybryki. Zaraz zaczęło się ustawianie sprzętu, aby pokazać na ekranie, co monitoring zarejestrował... I wtedy – ku zdumieniu wszystkich – został puszczony krótki film o jubilacie – od chwili narodzin przez pierwsze lata dzieciństwa i najważniejsze wydarzenia z jego życia aż do dziś. Na koniec w filmiku wystąpiła klasa Mateusza – kl. II technikum fotograficznego, składając mu życzenia. Zaskoczony chłopak musiał też zdmuchnąć świeczki na torcie, który upiekła dla niego babcia Angeliki. Były brawa, „Sto lat” i cukierki dla wszystkich.

– Dziękuję, nie sądziłem, że coś takiego się wydarzy w szkole! Cały apel dla mnie! Dziękuję! – Mateusz wyściskał mamę, dziewczynę i przyjaciółkę. Życzenia przyjął też od pani dyrektor.

– Gdy mama Mateusza zwróciła się do mnie z prośbą o umożliwienie realizacji pomysłu, pomyślałam – dlaczego nie? Przecież nie zaburzy porządku dnia – stwierdziła dyr. T. Łęcka. – W końcu na rodziców szkoła też liczy w różnych sytuacjach. No i zaangażowałam się, ale wtajemniczyłam tylko jedną osobę, aby niespodzianka naprawdę się udała.

– Bardzo chciałam dla Mateusza wymyślić coś oryginalnego – mówi Angelika, jego dziewczyna. – Gdy ja miałam osiemnastkę, on mnie obudził o piątej rano „wybuchowymi” życzeniami. Przed moim blokiem na Retkini rozwinął wielki napis „Najlepszego, kochanie” podświetlony racami stadionowymi. Wówczas też towarzyszył nam „Express Ilustrowany”.

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany