Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadanie dla piłkarzy ŁKS. Trzeba pokonać lidera III ligi

Jan Hofman
To bez wątpienia będzie hit tej kolejki w piłkarskiej trzeciej lidze. Dziś na stadionie przy al. Unii ŁKS podejmie lidera rozgrywek – Radomiaka (godz.17). Jesienną górą była drużyna z Radomia, która wygrała 3:0.

Dzisiejszy mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Obydwa zespoły mają coś do udowodnienia i dlatego powinniśmy być świadkami emocjonującego pojedynku.
Zacznijmy od łodzian. Drużyna trenera Marka Chojnackiego, choć miała wiosną piąć się w górę tabeli, to jednak nie wypada olśniewająco i gra w kratkę. Najwyższa zatem pora, aby zespół w potyczce z niezwykle silnym rywalem pokazał, że jest jednak coś wart, a mało chwalebne boiskowe występy należą już do przeszłości.

Na szczęście łodzianie przed własną publicznością spisują się bez zarzutu. Wygrali wiosną dwa mecze i w żadnym z nich nie stracili gola. To pozwala z optymizmem czekać na pojedynek z liderem.

Wyjazdowe wpadki sprawiły, że ełkaesiacy spadli w tabeli na szóste miejsce. Kibice nie ukrywają, że ta lokata ich zupełnie nie satysfakcjonuje i oczekują, że już od pojedynku z Radomiakiem pozycja łodzian w ligowej tabeli będzie coraz wyższa.
Na pewno fani ŁKS staną na wysokości zadania, ale tego samego wymagać będą od swoich pupili.

Z kolei w środę kibice Radomiaka musieli przełknąć gorzką pigułkę. Lider trzeciej ligi w pojedynku I rundy Pucharu Polski przegrał w Sulejówku z IV-ligową Victorią 0:1 i odpadł z dalszych rozgrywek.

Ten wynik to pewnie plama na honorze zespołu z Radomia i dlatego należy się spodziewać, że podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego będą chcieli udowodnić w Łodzi, że był to jedynie wypadek przy pracy, a Radomiak to nadal sprawnie działająca maszyna, odnosząca koleje sukcesy w III lidze.
Fajnie byłoby, gdyby łodzianie nie dopuścili, by taki scenariusz się zrealizował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany