Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antyterroryści nukrowali w łódzkim stawie - szukali przedmiotów z kradzieży [zdjęcia]

(em, msm)
Policjanci ponad godzinę przeszukiwali fragment stawu.
Policjanci ponad godzinę przeszukiwali fragment stawu. Anna Beck
Niecodzienną atrakcję zafundowali dzisiaj spacerowiczom w parku im. Poniatowskiego... antyterroryści z Gdańska.

Dwaj mężczyźni ubrani w specjalne kombinezony szukali czegoś w parkowym stawie. Trzej inni czekali na brzegu.
– Może ktoś się utopił? – zastanawiała się pani w średnim wieku, spacerująca z koleżanką.
– Coś ty, przecież tu jest wody po kolana... – powątpiewała znajoma. – Zresztą, zobacz – mają wykrywacz metalu. Pewnie szukają broni.

Jak ustaliliśmy, mężczyznami brodzącymi w stawie byli płetwonurkowie z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Przeszukiwali dno stawu za pomocą wykrywacza metalu ponad godzinę.

Akcję zakończyli ok. godz. 13.30, pozostawili po sobie na brzegu tylko kilka wodorostów wygrzebanych z dna zbiornika.
Czego szukali?

Rzeczy pochodzących z włamań do centrów handlowych w Łodzi i okolicach. Działali na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Dotyczy ono zorganizowanej grupy przestępczej, która dokonywała włamań do centrów handlowych w całej Europie.

– Policjanci szukali dowodów rzeczowych – mówi Ireneusz Tomaszewski, prokurator apelacyjny w Gdańsku.
Prokuratura, zasłaniając się dobrem prowadzonego postępowania, odmówiła odpowiedzi na pytanie, o jakie przedmioty chodzi. Prokurator Tomaszewski wyjaśnił jedynie, że nie jest to broń.

Do Łodzi pięcioosobowa ekipa funkcjonariuszy przyjechała nieoznakowanym fiatem ducato.

Matka wyrzuciła dziecko na śmietnik, mąż zakopał je w lesie...

Śmiertelnie groźna bakteria w szpitalu wojewódzkim. Zmarły już dwie osoby

[ZOBACZ TEŻ FILM Maciej Mleńczuk: Książka "Ćpałem, chlałem i przetrwałem" to kropla w morzu moich przygód (autor TVP/x-news)

](http://www.expressilustrowany.pl/ "ZOBACZ TEŻ FILM Maciej Mleńczuk: Książka "Ćpałem, chlałem i przetrwałem" to kropla w morzu moich przygód (autor TVP/x-news)