Czerwona honda CRX, którą podróżował młody mężczyzna, wjechała na estakadę od strony Starowej Góry i poruszała się w kierunku al. Włókniarzy. Na łuku drogi (nad ul. Rzgowską) kierowca chcąc zjechać na prawy pas ruchu stracił panowanie nad pojazdem. Sportowy samochód zatańczył na jezdni, skosił trzy przydrożne słupki po czym z impetem uderzył w ekrany akustyczne, wyłamując jeden z paneli. Niski pojazd zatrzymał się pod linami energochłonnymi, które miały zamortyzować uderzenie. Tak się nie stało...
W samochodzie wystrzeliły poduszki powietrzne, które uratowały życie 20-latka.
- Szczęście, że nikt nie jechał prawym pasem - komentowali między sobą policjanci, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia. - Kierowca był trzeźwy - informowali.
Dlaczego sportowa honda wypadła z drogi? Zagadkę wyjaśniają policjanci z łódzkiej drogówki. Ze wstępnych ustaleń wynikam, że aleksandrowianin znacznie przekroczył prędkość (w tym miejscu obowiązuje ograniczenie do 70 km/h).
MATURA 2015. [TERMINY MATUR, PRZECIEKI MATURA 2015, CO WOLNO NA MATURZE 2015]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?