Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalacz odpowie przed sądem za wzniecenie pożaru w GOPS w Makowie. Zginęły wówczas dwie osoby

(em)
Tak wyglądało biura GOPS po ataku podpalacza.
Tak wyglądało biura GOPS po ataku podpalacza. Straż Pożarna
62-letni szaleniec, który 15 grudnia 2014 r. podpalił siedzibę Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Makowie, może odpowiadać przed sądem. Wówczas na skutek pożaru zginęły dwie kobiety.

- Mężczyzna na wniosek skierniewickiej prokuratury poddany został obserwacji sądowo-psychiatrycznej w szpitalu więziennym Zakładu Karnego nr 2 w Łodzi. Biegli stwierdzili, że jego poczytalność w chwili dokonywania przestępstwa była ograniczona, jedynie w stopniu nieznacznym. Grozi mu dożywocie – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Śledztwo w tej sprawie zmierza już ku końcowi. Gdy prokuratura otrzyma zleconą wcześniej ekspertyzę fizyko-chemiczną, do sądu zostanie skierowany akt oskarżenia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tragedia w Makowie. Mężczyzna wtargnął do GOPS i podpalił urzędników

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany