Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - Pogoń 0:2! Haniebna porażka. Spadek Widzewa już bliski

pas
Koniec już jest bliski. Punkt dzieli Widzew od spadku z I ligi. Wystarczy, że w trzech ostatnich meczach GKS Tychy wywalczy jeden remis i łodzianie spadają z I ligi. Podopieczni trenera Tomasza Hajty w trzech ostatnich kolejkach grają na wyjeździe z Olimpią i Dolcanem i u siebie z GKS Katowice. Widzew czekają mecze z liderem Zagłębiem i Olimpią na wyjeździe oraz z Chrobrym Głogów w Byczynie.

Miłe złego początki. Widzew rozpoczął mecz z animuszem. Wypracował kilka sytuacji, ale zawodził pod bramką rywali. Po podaniu Kimury znakomitej okazji nie wykorzystał Kwiek. Dwie szanse zmarnował Batrović.
Goście byli konkretniejsi. Po błędzie Nishiego łodzianie wybijali piłkę z linii bramkowej. Kasperkiewicz odważnym wślizgiem uprzedził szarżującego Demianiuka.

Do trzech razy sztuka. Goście wykorzystali gapiostwo widzewiaków, którzy zachowali się tak, jakby dopiero zaczynali karierę i byli futbolowymi żółtodziobami. Gospodarze pieczołowicie ustawiali mur obronny. Tymczasem Caldeorn niespodziewanie zagrał piłkę z rzutu wolnego do Djousse, a ten nie zmarnował wybornej sytuacji. Widzew mógł wyrównać. Batrović przegrał pojedynek sam na sam z Witanem, na dodatek jego dobita była niecelna.

Już na początku drugiej połowy mogły się rozstrzygnąć losy meczu. Po składnej kontrze znakomitą okazję mieli goście, ale Krakowiak okazał się lepszy od Demianiuka.
Widzew próbował odwrócić losy rywalizacji. I miał ku temu okazje. Kwiek znalazł się w dogodnej sytuacji, ale Witan był na posterunku. Niewykorzystane sytuacje się mszczą.

Po starcie Bernhardta goście wyprowadzili klasyczną kontrę. Djousse wygrał pojedynek biegowy z Kasperkiewiczem, inteligentnie podał do Calderona. ten nie zdołał pokonać Krakowiaka, ale po dobitce Paczkowskiego piłka trafiła do siatki.
Załamani łodzianie nie byli w stanie celnie strzelić na bramkę rywali. Nic dziwnego, że zeszli z boiska pokonani. Serce się kraje, że zasłużony dla polskiej piłki nożnej klub doczekał tak haniebnych dni.

Widzew - Pogoń Siedlce 0:2 (0:1)

0:1 - Djousse (32), 0:2 - Paczkowski (70)
Sędziował Marek Opaliński (Zielona Góra)
Żółte kartki: Mroziński., Nishi (Widzew), Lewandowski (Pogoń)
Widzów 100.

Widzew: Krakowiak - Wrzesiński, Nowak, Kasperkiewicz (75, Osmanaj), Kimura, Mroziński, Rozwandowicz (57, Janiec), Nishi, Batrović, Kwiek, Rybicki (57, Bernhardt)

Pogoń: Witan - Wójcik, Lewandowski, Dybiec, Ratajczak, Demianiuk, Kosiorowski, Paczkowski, Krawczyk, Calderon (81, Wójcik), Djousse (74, Serrano)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany