Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew nie dojechał do Lubina i oddał trzy punkty Zagłębiu

AIP
Pawel Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany
Zgodnie z zapowiedziami Widzew Łódź zrezygnował z przyjazdu do Lubina na mecz 32. kolejki I ligi, z powodu problemów finansowych. Oznacza to walkower dla Zagłębia Lubin, czyli trzy punkty bez wychodzenia na boisko. Klub rozpoczął już procedurę zwracania kibicom pieniędzy za wejściówki.

"W związku z odwołaniem spotkania 32. kolejki I ligi pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Widzewem Łódź, klub przyjmuje zwroty biletów. Jednocześnie zachęcamy do wymiany wejściówki na najbliższe spotkanie z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza" - głosi komunikat na oficjalnej stronie klubu z Zagłębia Miedziowego.

Zwroty biletów będą przyjmowane w punkcie zakupu, tj. sklep klubowy w galerii CA w Lubinie oraz POK Falubazu w Zielonej Górze. Kibice, którzy kupili bilety przez internet, proszeni są o kontakt e-mail: [email protected] w celu ustalenia sposobu zwrotu, lub ewentualnej wymiany biletu na mecz z Termalicą.

- Przygotowywaliśmy się do tego spotkania jak do każdego innego. Miał to być dla nas jeden z trzech ostatnich kroków, jakie pozostały nam w walce o awans. Stało się jak się stało, Widzew nie przyjechał i dopisaliśmy sobie trzy punkty. Uważam, że z przebiegu całego sezonu zasługujemy na powrót do ekstraklasy. Pozostały nam jeszcze dwa mecze, w których będziemy chcieli udokumentować swoją przewagę - powiedział wczoraj pomocnik Zagłębia Adrian Błąd.

- W piątek po południu dowiedzieliśmy się, że do meczu z łodzianami nie dojdzie. Byliśmy bardzo zmotywowani i wierzyliśmy w swoje umiejętności. Chcieliśmy pokazać to na murawie, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że w skutek tego co się stało jesteśmy nieszczęśliwi. Za nami trudny mecz z Arką w Gdyni i długa męcząca podróż. Mam nadzieję, że Widzew wróci jeszcze na odpowiednie tory, bo przykro się patrzy na to co się tam teraz dzieje. Nie wygraliśmy dziś z nimi na boisku, ale wierzę, że gdyby do tego meczu jednak doszło, to też udowodnilibyśmy że jesteśmy lepszym zespołem i zainkasowali komplet oczek - dodał z kolei Dorde Cotra.

Walkower nie daje jeszcze pewnego awansu, ale ten mogą zapewnić dziś podopiecznym Piotra Stokowca rywale. Jeśli Termalica przegra swój mecz z Bytowie z Bytovią, lub Wisła Płock nie wygra u siebie z Chojniczanką Chojnice, to lubinianie już dziś będą mogli świętować powrót do T-Mobile Ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany