Piłkarze napracowali się niczym woły robocze, toteż należało im się wytchnienie od mozolnych i obciążających treningów.
Dopiero dziś widzewiacy rozpoczną przygotowania do pożegnalnego spotkania z pierwszą ligą. Łodzianie zakończą sezon 2014/2015 sobotnim wyjazdowym spotkaniem z Olimpią w Grudziądzu.
Oczywiście, o ile działacze nie wpadną na inny pomysł i nie ogłoszą, że drużyna ze względów oszczędnościowych zostanie jednak w Łodzi. Wszak należy pamiętać, że Widzew słynie z chwiejności decyzyjnej, o czym właśnie się przekonaliśmy kolejny raz.
Nie tak dawno temu Sylwester Cacek zapowiadał, że z ostatnim dniem maja rezygnuje z funkcji prezesa Widzewa. Wczoraj jednak klub wydał komunikat, w którym poinformowano, że 11 czerwca odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej RTS Widzew, której głównym tematem będą zmiany w zarządzie spółki. W związku z powyższym, mając na uwadze zachowanie ciągłości funkcjonowania spółki Sylwester Cacek przeniósł termin rezygnacji na 11 czerwca.
Po meczu z Chrobrym Głogów trener Wojciech Stawowy zapowiadał zmiany w drużynie. Można zatem przypuszczać, że wystawi mocno eksperymentalny zespół.
Na pewno zabraknie Krystiana Nowaka, który wczoraj rozwiązał kontrakt z łódzkim klubem.
Nie będzie też Piotra Mrozińskiego i Tsubasy Nishiego.
Pierwszy pauzować będzie za czerwoną kartkę, którą ujrzał po brutalnym faulu. Z kolei Japończyk musi odpocząć po czterech żółtych kartkach. W spotkaniu z Chrobrym z boiska został wyrzucony także David Kwiek, który ujrzał dwie żółte kartki (były to odpowiednio szósta i siódma kartka) i dlatego będzie mógł zagrać w Grudziądzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji