- Po tygodniu od wyjścia ekipy remontowej tapeta zaczęła odpadać - mówi właścicielka.
Pani Henryka wpadła na pomysł, by wypełnić je zdjęciami ulubionych aktorek. Dzięki tym zabiegom mieszkanie szybko stało się bardziej kolorowe, a uśmiechnięte twarze gwiazd stworzyły radosną atmosferę.
– Pomimo upływu tak wielu lat żadna fotka, w przeciwieństwie do tapety, nie spadła ze ściany, choć używałam kiedyś zwykłego, taniego kleju z mąki – mówi pani Henryka. – Odwiedzające mnie koleżanki miały do mnie pretensje, że z każdego kąta można było patrzeć tylko na młode, zgrabne i urodziwe panie. Brakowało im zdjęć przystojnych aktorów - śmieje się.
Fotki gwiazd dobierałam według ustalonego klucza. W pokoju gościnnym były zdjęcia i pamiątki obejmujące lata 1946 –1955 roku, w sypialni z lat 60. i 70., a w pozostałych pomieszczeniach zdjęcia z pism, które kupowałam od 1980 roku.
Wystarczy spojrzeć na ściany niezwykłego mieszkania łodzianki, posłuchać dźwięków melodii z winylowych płyt, płynących ze starego gramofonu, by zrozumieć, że tutaj czas się zatrzymał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?