Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zutylizowano ciało...zamordowanego człowieka?

Cezary Stankiewicz (aip)
Policja rozwikłała sprawę tajemniczego zniknięcia 44-letniego mężczyzny. Mieszkaniec Bartoszyc na Mazurach miał zostać zamordowany przez własnego pracodawcę. Ciało ofiary trafiło do firmy utylizującej organiczne odpady!

Ustalona przez policję i prokuraturę wersja jest taka: podczas imprezy doszło do sprzeczki między 44-latkiem a właścicielem garbarni. Powód nie jest znany. Ale efekt był taki, że mieszkaniec Bartoszyc dostał cios w głowę po którym zmarł. Jego ciało miało zostać wrzucone do specjalnego pojemnika na odpady po garbowaniu skór i trafiło do specjalnego zakładu utylizującego takie odpady.

Najprawdopodobniej zostało zwęglone. – Na miejscu zbrodni nasi specjaliści znaleźli ślady krwi, która należała prawdopodobnie do ofiary – mówi Anna Fic, rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji. Ale taki dowód to tylko poszlaka, choć mocna. Zwłok nie udało się znaleźć i pewnie nigdy to się nie uda.

Na polecenie prokuratury w Biskupcu zatrzymano trójkę podejrzewanych o udział w zabójstwie i zbezczeszczeniu zwłok 44-latka. Wśród nich jest właściciel garbarni, jego przyjaciółka i jeden z pracowników. Po ich przesłuchaniu prokuratura będzie się zastanawiać, czy skierować do sądu wnioski o tymczasowe aresztowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany