Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyłudzenia w NFZ! Pacjenci tropią przekręty...

(lb)
Aż 3,5 mln złotych chciała wyprowadzić z Łódzkiego Wojewódzkiego Oddziału NFZ nieuczciwa właścicielka przychodni okulistycznej.
Aż 3,5 mln złotych chciała wyprowadzić z Łódzkiego Wojewódzkiego Oddziału NFZ nieuczciwa właścicielka przychodni okulistycznej.
3,488 mln złotych ma zwrócić do kasy łódzkiego oddziału NFZ właścicielka poradni okulistycznej w Błaszkach (pow. sieradzki). Kobieta – jak wynika z ustaleń kontrolerów – wykazała w sprawozdaniu do funduszu aż 46 tys. fikcyjnych porad i badań, za które pobrała pieniądze z NFZ.

Po kontroli fundusz rozwiązał z nią umowę na leczenie w trybie natychmiastowym, nałożył 123 tys. zł kary i powiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. To niejedyna sprawa tego typu, którą zajmuje się prokuratura. Prowadzi śledztwa przeciwko siedmiu innym właścicielom poradni lub lekarzom – mieli podpisane umowy na leczenie z łódzkim oddziałem NFZ, a w sprawozdaniach wykazywali badania, których nie wykonali.

25 badań w ciągu kilku dni
Informację, że w poradni okulistycznej w Błaszkach dzieją się dziwne rzeczy, przekazali NFZ pacjenci z okolic Sieradza. Założyli sobie konta ZIP (Zintegrowany Informator Pacjenta) na specjalnym portalu NFZ i zaczęli sprawdzać, ile fundusz płaci za ich leczenie. Czternastu ubezpieczonych przecierało oczy ze zdumienia. Na swoim koncie mieli od pięciu do 25 wizyt i specjalistycznych badań (GDX – analiza włókien nerwowych, OCT – optyczna tomografia oka, HRT – tomografia siatkówkowa oraz perymetria – badanie pola widzenia) w poradni okulistycznej w Błaszkach. We wspomnianej poradni nigdy nie byli. Gdy fundusz prosił właścicielkę poradni o wyjaśnienie, kobieta, zamiast przedstawić wyniki badań, które rzekomo wykonała pacjentom, zwróciła funduszowi za wspomnianych czternastu pacjentów blisko 10 tys. zł, tłumacząc się błędem w sprawozdawczości.

Jednak po półrocznej kontroli NFZ w Błaszkach okazało się, że nieprawidłowości zauważone przez czternastu pacjentów były tylko wierzchołkiem góry lodowej. Poradnia nie ma dokumentacji medycznej 6551 pacjentów, których rzekomo leczyła, i nie potrafi udokumentować wykonania 46 378 badań i porad, za które otrzymała od NFZ blisko 3,5 mln zł.
Z właścicielką poradni mimo wielu prób nie udało się nam skontaktować. Kontrolerom funduszu tłumaczyła, że dokumentacja wspomnianych 6551 chorych została zniszczona w trakcie awarii wodociągowej. O tym jednak poinformowała fundusz dopiero w trakcie kontroli.

Premie w NFZ! 805 tys. zł dla 315 pracowników

Proteza i gorset
Sprawa z Błaszek nie jest jedyną, w której pacjenci, sprawdzając w ZIP-e, ile fundusz wydaje na ich leczenie, ujawnili szereg niezgodności. W ciągu ostatnich dwóch lat do NFZ zgłosili 96 spraw, dotyczących nieprawidłowego rozliczania wizyt w poradniach specjalistycznych oraz 94 dotyczące leczenia stomatologicznego. Wielokrotnie zgłaszali też w NFZ, że za wizytę lub badanie zapłacili z własnej kieszeni, a tymczasem poradnia lub lekarz wpisali wizytę w ramach ubezpieczenia.

– W przypadku siedmiu zgłoszeń jedno z nich dotyczy dziesięciu pacjentów, skierowaliśmy sprawy do prokuratury – wyjaśnia Anna Leder, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału NFZ.

Prokurator prowadzi więc postępowanie przeciwko medykowi, który sfałszował zlecenia na gorset ortopedyczny, lekarzowi, który wykorzystał dane osobowe pacjenta leczonego w prywatnym gabinecie stomatologicznym, aby pobrać pieniądze za jego leczenie od NFZ, dentyście, który miał leczyć dziecko w tym czasie przebywające za granicą oraz jego koledze, który chciał od funduszu zwrotu pieniędzy za wykonanie protezy zębowej górnej pacjentki o pełnym uzębieniu.

Nie wszystkie nieprawidłowości zauważone i zgłoszone przez pacjentów to od razu oszustwa. Wiele z nich to pomyłki w zapisie numeru PESEL. Gdy zostaną przez pacjentów zauważone i zgłoszone do funduszu, poradnie i szpitale natychmiast sprawę wyjaśniają i zwracają nienależnie pobrane pieniądze. Do naszej wspólnej kasy na leczenie wróciło w ten sposób 59 tys. zł.

Pacjenci z naszego regionu zakwestionowali wizyty i badania na kwotę 182 tys. zł.
Przykłady (placówki zwróciły pieniądze do funduszu):

* 11440 zł – na tyle jedna z klinik rozliczyła przeszczep skóry z jamy ustnej, podczas gdy pacjentowi wykonano jedynie usunięcie niewielkiej zmiany.
* 5132 zł – miało kosztować leczenie na oddziale psychiatrycznym dziewczynki, która nigdy nie była u psychiatry. Szpital błędnie wpisał PESEL pacjenta.
* 2184 zł – miał kosztować pięciodniowy pobyt na oddziale urazowo-ortopedycznym jednego z łodzian. Tymczasem pacjent został przyjęty i wypisany tego samego dnia.
* 460 zł – za wizyty pacjenta wykazał jeden ze stomatologów. Pacjent nigdy u niego się nie leczył.

78366 mieszkańców naszego województwa założyło konto w Zintegrowanym Informatorze Pacjenta. To system informatyczny w NFZ, dzięki któremu każdy z nas po zalogowaniu się może sprawdzić przez internet, gdzie i kiedy się leczył (od 2008 roku), ile to kosztowało, gdzie złożył deklarację do lekarza POZ, kiedy otrzymał refundowany sprzęt, np. aparat słuchowy, wózek, protezę, oraz czy NFZ potwierdza nasze prawo do świadczeń w dniu, w którym to sprawdzamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany