"Jak po polsku mówi się 'fiasko’?", pytał New York Times na samym początku pierwszej amerykańskiej recenzji "Metra", aż nadto dobitnie sugerując, że wystawiony na Broadwayu musical Janusza Józefowicza nie spodobał się nowojorczykom (choć na frekwencję nie można było narzekać). Gdyby jednak ktoś miał wątpliwości co do wymowy artykułu, recenzent Frank Rich dodał: "bez względu na odpowiedź, nie ma pewności, czy to adekwatne słowo, by opisać to wyjątkowe doznanie, jakim jest oglądanie 'Metra’....".
Rich przeczołgał widowisko bez litości, zarzucając tandetę (np. użycie laserów) i wtórność (w stosunku do znanego "A Chorus Line"), więc - jak można się było spodziewać po naszym kraju - w chwilę potem polskie gazety z lubością rozpisywały się na temat broadwayowskiej klapy, a krytycy zacierali ręce na myśl o rychłym zejściu "Metra" z afisza.
Ale producent Wiktor Kubiak wiedział co robi, inwestując szokujące 1,5 mln dolarów w show. Znakomita obsada (m.in. Edyta Górniak, Katarzyna Groniec, Robert Janowski, Bogusław Linda, Olaf Lubaszenko) i atut nowości uczynił widowisko kultowym.
- Wiele wycieczek, które przyjeżdża do Warszawy, ma w programie wizytę w Łazienkach, w McDonaldzie i na spektaklu "Metro" - mówił Józefowicz.
Przez ostatnie 20 lat "Metro" wystawiono ponad 2 tys. razy, nie tylko w Polsce i USA. W Rosji było prawdziwym hitem - podobno żona Putina widziała moskiewską realizację dwukrotnie.
Musical ma szansę trafić też na duży ekran, o tym kto zagra główne role spekuluje się od lat, w 2009 r. rozpoczęto castingi.
W swoją trzecią dekadę widowisko wchodzi z odmłodzoną obsadą i niezmiennymi ambicjami Józefowicza, który zapewniając niegdyś, że "musical będzie grany, dopóki będzie się sprzedawał" nawet nie śnił, że mówi o dwudziestu latach.
Metro, Hala Globus, ul. Kazimierza wielkiego 8, 1 października, godz. 19.30, bilety 40-130 zł
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?