Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Podbeskidzia: Z Legią zapłaciliśmy za nasze błędy zbyt wysoką cenę WYWIAD

Dariusz Kubicki
Dariusz Kubicki liczył na lepszy start ligowy swojego zespołu. Po dwóch kolejkach Podbeskidzie na swoim koncie ma jeden punkt
Dariusz Kubicki liczył na lepszy start ligowy swojego zespołu. Po dwóch kolejkach Podbeskidzie na swoim koncie ma jeden punkt jakub jaźwiecki
Trener Podbeskidzia Bielsko-Biała Dariusz Kubicki mówi nam o przykrej i wysokiej porażce jego zespołu z Legią i czy coś go zaskoczyło w ekstraklasie.

O meczu z Legią w drugiej kolejce ekstraklasy pewnie chciałby pan, podobnie jak piłkarze Podbeskidzia, szybko zapomnieć.
Patrząc na wynik to pewnie tak. Kto jednak widział ten mecz, to pewnie przyzna mi racje, że przegraliśmy zdecydowanie za wysoko. Legia to klasowa drużyna i wypunktowała po mistrzowsku każdy nasz błąd. Do tego wspaniale w bramce wicemistrzów Polski spisywał się Duszan Kuciak i niesamowitymi interwencjami uchronił Legię przed utratą choć jednej bramki.

Ma pan pretensje do swoich obrońców, że ułatwili zadanie legionistom?
Absolutnie nie, wygrywa i przegrywa drużyna. O porażce zadecydowały jednak indywidualne błędy, zapłaciliśmy za nie zbyt wysoką cenę. Zresztą, proszę spojrzeć na statystyki. Legia oddała zaledwie sześć celnych strzałów na naszą bramkę i zdobyła pięć bramek. My mieliśmy zdecydowanie więcej strzałów, ale na naszym koncie zostało zero.

Po meczu w stolicy przyznał pan, że nigdy jeszcze jako trener nie przegrał tak wysoko.
Rzeczywiście, nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek jako trener, nie tylko przeciw Legii, tak wysoko przegrał mecz.

W dwóch meczach Podbeski-dzie zdobyło zaledwie jeden punkt. Oba spotkania jednak Górale rozgrywali na wyjeździe. To może być małym wytłumaczeniem tak skromnego dorobku pańskiej drużyny?
Liczyliśmy na lepszy start, ale kalendarz nie był dla nas łaskawy. Pierwszy mecz graliśmy przecież z beniaminkiem w Lubinie, który chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Byliśmy bliscy wywiezienia zwycięstwa, straciliśmy bramkę w końcówce meczu. W drugim trafiliśmy na świetnie dysponowaną Legię, która pokazała nam miejsce w szeregu.

W trzeciej kolejce wreszcie Podbeskidzie zaprezentuje się swoim kibicom w meczu z Cracovią.
I zrobimy wszystko, żeby nie tylko zmazać plamę po występie w stolicy, ale żeby w końcu zgarnąć całą pulę. Nasi kibice pewnie stęsknili się już za ligową piłką i pomogą nam w odniesieniu pierwszego zwycięstwa.

Po wysokiej porażce z Legią trudno będzie zmotywować piłkarzy?
Na pewno mocno przeżyli ostatnie spotkanie, są zdeterminowani. Teraz rolą sztabu szkoleniowe jest, żeby jak najszybciej mieli czyste głowy, żeby zapomnieli o meczu z Legią. W szatni w Warszawie podziękowałem swoim zawodnikom za walkę, za serce. Musimy zrobić wszystko przed następnym spotkaniem, żeby mieli wysokie morale i uwierzyli, że mogą go wygrać.

Co pana zaskoczyło w drugiej kolejce?
Nie, oprócz naszej wysokiej porażki chyba nic, wszystko przebiegło zgodnie z planem.

Nie dziwi pana dobra postawa choćby Korony Kielce, która wygrała już dwa mecze? W poprzednim sezonie kielczanie przecież do końca walczyli o utrzymanie.
Nie chce nic sugerować, ale w poprzednim sezonie długo w czołówce, nawet na drugim miejscu, utrzymywał się GKS Bełchatów. Liga jest bardzo wyrównana, pewnie jeszcze będzie wiele zaskakujących wyników. Na razie jednak wygrywają faworyci.

Rozmawiał: Leszek Jaźwiecki


*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!