Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar na Dąbrowskiego. Jest raport straży pożarnej. To zaprószenie ognia zniszczyło Coko-Werk

(pat)
Maciej Stanik
Do Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna, która wraz z Komendą Miejską Policji prowadzi śledztwo w sprawie przyczyn pożaru w firmie Coko-Werk przy ul. Dąbrowskiego 225/243, dotarł przygotowany przez straż pożarną raport.

Wynika z niego, że pożar wybuchł na skutek zaprószenia ognia w części magazynowej, a ściślej „nieostrożności osób dorosłych przy posługiwaniu się ogniem otwartym, w tym papierosami, zapałkami” (o tym, że przyczyną pożaru mógł być niedopałek, informowaliśmy 31 lipca). Prokuratura weźmie pod uwagę dokument straży pożarnej przy sporządzaniu końcowych ustaleń śledztwa, ale będzie on stanowił tylko część materiału dowodowego.
– Przede wszystkim chcemy zapoznać się z opinią biegłego z zakresu pożarnictwa – podkreśla Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej. – Na razie cały czas trwają przesłuchania świadków, przedstawicieli spółki i jej pracowników. Analizujemy nagrania z monitoringu, sprawdzamy też respektowanie przepisów przeciwpożarowych.
Biegły, który dokonał oględzin zakładu tuż po zdarzeniu, będzie musiał zrobić to ponownie, jednak dopiero w trakcie rozbiórki hali. Teraz wejście do niej jest niemożliwe ze względu na ryzyko zawalenia się obiektu. Decyzję o rozbiórce wydaje Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Przypomnijmy: do pożaru zakładu niemieckiego koncernu Coko-Werk, który produkował w Łodzi podzespoły z tworzyw sztucznych do artykułów gospodarstwa domowego, m.in. dla BSH, doszło 27 lipca rano. Spłonęła hala o powierzchni ponad 6 tys. mkw., a około 700 osób zostało bez pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany