Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Herbalife Ironman 70.3 Gdynia. Tłumy na trasie niedzielnego triathlonu w Gdyni i Rumi

Szymon Szadurski
Tomasz Bołt/Polska Press/Dziennik Bałtycki
Nawet 40 tysięcy kibiców spodziewają się organizatorzy wokół trasy niedzielnych zawodów Herbalife Ironman 70.3 Gdynia.

Grupa dwóch tysięcy śmiałków, w tym czołowi w tej konkurencji zawodnicy i zawodniczki świata, wyruszy o godz. 8 z gdyńskiej plaży, aby zmierzyć się z wymagającym wyzwaniem. Do pokonania będą mieli kolejno 1,9 km wpław, 90 km rowerem po ulicach Gdyni i Rumi, na "deser" półmaraton, czyli 21,1 km biegu. Organizatorzy szacują, że najlepsi poradzą sobie z tym zadaniem w czasie poniżej 4 godzin i zameldują się na mecie na skwerze Kościuszki około godz. 11.50.

W gronie faworytów są m.in. Niemiec Nils Frommhold, a także Włoch Massimo Cigana, były kolarz zawodowy Mercatone Uno, który w tym teamie ścigał się m.in. ze słynnym Marco Pantanim. Wiadomo ponadto, że na trasie triathlonu pojawi się wielu celebrytów i showmanów znanych z ekranów telewizyjnych. W gronie tym zobaczymy m.in. Kubę Wesołowskiego, Karolinę Gorczycę, Tomasza Karolaka, Macieja Dowbora, Krzysztofa Ibisza czy Piotra Kraśkę. Wystartuje znany dziennikarz Przemysław Iwańczyk.

Oficjalnym ambasadorem imprezy został też Jasiek Mela. Ten niepełnosprawny podróżnik, który w wyniku porażenia prądem stracił lewe podudzie i prawe przedramię, dotychczas dał się poznać m.in. jako najmłodszy zdobywca obu biegunów. Wszedł też na Elbrus i Kilimandżaro. Teraz chce spróbować nowego wyzwania.

- W tym roku będę razem z wami i potrzebuję bardzo wsparcia kibiców - mówi Jasiek Mela. - Dopiero rozpocząłem przygodę z triathlonem. Wcześniej miałem więcej do czynienia z wysokimi górami, trochę też z bieganiem. Połączenie trzech różnych dyscyplin jest dla mnie całkowitą nowością. Chcę jednak kolejny raz pokazać, że nie ma rzeczy niemożliwych. Niepełnosprawność jest na pewno jakimś utrudnieniem, ograniczeniem, ale absolutnie nie musi stanowić wykluczenia z aktywnego życia. Kiedy usłyszałem od pewnej osoby, że triathlonu nie da się pokonać nie mając ręki czy nogi, odpowiedziałem tylko: Nie da się? Zobaczymy!

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki