Okres przygotowań do nowych rozgrywek dobiega końca. Przez ten czas kibice ŁKS nie doczekali się wzmocnienia drużyny głośnymi nazwiskami, o których mówiło się jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu. Mimo to w łódzkim klubie twierdzą, że podobnie, jak rok temu celem zespołu z al. Unii jest walka o awans do II ligi.
Poprzedni sezon dla prezesów i trenerów miał być bowiem nauczką, że znani, ale często już zgrani piłkarze niczego nie gwarantują, a na pewno nie mają zamiaru na boiskach III ligi umierać za ŁKS. Dlatego teraz postawiono na graczy, których ambicje sięgają wyżej.
Wyłączą ciepłą wodę. Gdzie i kiedy zimny prysznic [HARMONOGRAM]
Takimi zawodnikami mają być m.in. Damian Pawlak i Rafał Serwaciński, którzy jako pierwsi podpisali kontrakty z ŁKS, oraz Mariusz Cichowlas, Bartosz Placek i Radosław Bryzek, którzy umowami z klyubem związali się w tym tygodniu.
Raczej nikt nowy do zespołu Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego nie dołączy rzed sobotnim meczem z Błękitnymi w Raciążu, ale jest duża szansa, że zawodnikami ŁKS wkrótce zostaną Dominikas Griżas, Władysław Terentiew i Tomasz Ostalczyk.
Duże piersi - duży kłopot. Panowie je cenią, ale dla niektórych kobiet są przekleństwem
Litewskiego napastnika trenerzy widzą w drużynie, ale o tym, czy podpisze kontrakt, zadecydują wyniki dzisiejszych badań. Nie chodzi jednak o kontuzję odniesioną w sobotnim sparingu z Wartą Sieradz, lecz wcześniejsze dolegliwości. W sprawie Ukraińca do załatwienia pozostały formalności, a Ostalczyk podpisze umowę, gdy wróci do pełni sił po długiej rehabilitacji.
Oprócz ogranej już w III lidze kadry i wspomnianych transferach sposobem na wywalczenie awansu ma być nowy system premiowania. Teraz piłkarze mają zagwarantowane tzw. podstawę pensji, a pozostałą jej część dostaną za grę. Mogą otrzymać bowiem premię za występy w meczach (wyższe za grę w pierwszej jedenastce) oraz zwycięstwa i wywalczenie awansu. To może tłumaczyć, dlaczego z oferty ŁKS nie chcieli skorzystać bardziej doświadczeni piłkarze, choć jak podkreślają w klubie podstawowi zawodnicy mogą wyciągnąć ponad 3 tysiące złotych netto.
Wkrótce okaże się, czy system premiowy, który dobrze wygląda na papierze, pomoże osiągnąć wymarzony cel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
