Ciekawe, że w pierwszej połowie starcia w Aleksandrowie to podopieczni trenerów Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego mieli optyczną przewagę. Niestety, nic z niej nie wynikło.
Natomiast po zmianie stron do głosu doszedł już zespół prowadzony przez trenera Michała Bistułę i, w odróżnieniu od ŁKS, okazał się skuteczniejszy.
Sokół wyszedł na prowadzenie w 58 minucie. Piłkę stracił Artur Golański, przejął ją Michał Wrzesiński. Futbolówka trafiła do Michała Michałka, który precyzyjnym uderzeniem z około jedenastu metrów nie dał szans Michałowi Kołbie.
W 62 minucie było już 2:0. W ,,szesnastce'' łodzian doszło do starcia Szymona Salskiego z Michałkiem. Arbiter uznał, że łodzianin złamał przepisy i podyktował karnego. Pewnym egzekutorem okazał się Oskar Osowski.
Ełkaesiacy ze wszystkich sił starali się odrobić straty (m.in. w 90 minucie Adam Patora trafił z dystansu w słupek), jednak po raz pierwszy nie zdobył gola.
Gościom nie pomógł żywiołowy doping około 450-osobowej grupy kibiców. Po końcowym gwizdku sędziego piłkarze z ŁKS musieli się tłumaczyć przed swoimi sympatykami.
W minionym sezonie ŁKS wygrał w Aleksandrowie 1:0 (gol Adam Patory, ale w przy al. Unii triumfował już Sokół, zwyciężając 2:1 (bramki Piotra Klepczarka i Osowskiego oraz Tomasza Kowalskiego).
Już w środę ŁKS ponownie wybiegnie na boisko. Na starym stadionie przy al. Unii podejmie Oskara Przysucha, a to spotkanie rozpocznie się o godz. 18. Po raz kolejny mecz będzie mogło obejrzeć mocno ograniczone grono fanów.
Sokół Aleksandrów-ŁKS Łódź 2:0 (0:0)
1:0 - Michałek (58), 2:0 - Osowski (62, karny).
ŁKS: Kołba - Filipiak (46, Sarafiński), Salski, Ślęzak, Pawlak - Kacela (70, Mielewczyk), Cichowlas, Golański (65, Serwaciński), Patora, Rodrigo - Dynel (79, Placek).
Żółte kartki: Marciniak, Osowski, Stępień (Sokół) - Dynel, Pawlak, Rodrigo (ŁKS). Sędziował Patryk Adamczyk (Łódź). Widzów: 999.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?