Wyścigi na 1/4 mili w Łodzi. Ścigają się na ulicy [ZDJĘCIA, FILM]

Ale emocji i tak nie brakowało, bo na starcie pojawiły się nietuzinkowe auta m.in. z silnikami, które miały po blisko 900 KM mocy!

- Wreszcie dzieje się w Łodzi, wreszcie są wyścigi, a frekwencja pokazuje, że takie imprezy są potrzebne – mówi Adam Biernacki, który na zawody przyjechał ze znajomymi. - Oczywiście szkoda, że auta nie jadą równolegle, ale pierwsze koty za płoty.

Przyjechaliśmy z Włocławka, by wziąć udział w łódzkich wyścigach - mówią Adrian Sieradzki i Angelika Wasilewska, którzy na zawody przyjechali podrasowanym nissanem skylinem. - Atmosfera świetna, ludzie wspaniali, oby więcej tego typu zawodów.
Mocno trzeba zaakcentować, że takich motoryzacyjnych zawodów łodzianie – i nie tylko – chcą więcej. Oczywiście można mieć niedosyt, że nie było startów równoległych, że impreza się przedłużyła, ale nie narzekajmy. Kibice sportów motorowych już pytają, kiedy kolejna edycja wyścigów na 1/4 mili w Łodzi...

Kolejny film na następnej stronie