Chodzi chyba o tych drugich. W środku wita nas wielka świnia (praca Jacka Adamasa) udekorowana kwiatami, prezentowana pod tęczowym neonem z pałek policyjnych. Zwrócona jest ku plakatom Wojciecha Korkucia, z których możemy dowiedzieć się, że "Jeszcze Polska nie zginęła... ale rząd nad tym pracuje", jeśli "Jesteś wredna, brzydka i leniwa - zostań feministką", a jeśli "Jesteś homo - ok, ale nie spedalaj nieletnich". Uwagę przykuwają też wielkie klocki (J. Adamas), z których ułożono napis "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", na tle którego prezentowana jest wielka swastyka złożona z sierpa i młota.
Te "strategie", szczególnie zestawione ze sobą, dają się sprowadzić do hasła "Red is bad". "Ideolodzy gender" , ci od tęczy (zredukowani przez porównanie ze świnią do jednej potrzeby - seksualnej) i feministki (tu: chore psychicznie, traktujące aborcję jak antykoncepcję) to w tym rozumieniu totalitaryści na równi z komunistami, którzy przychodzą niszczyć. To w imię obrony zagrożonych wartości przychodzi sztuka, ale inna niż ta z mainstreamu, która jak sugeruje Piotr Bernatowicz, "sytuując się w roli rzecznika postępu, w rzeczywistości może prowadzić do odczłowieczenia i zbrodni". Kultura, wolność słowa, wiara, prawda, honor, patriotyzm, ojczyzna i sprawiedliwość - te wszystkie wartości są dziś spuszczane w kiblu - dokładnie tak wygląda jedna z prac.
"Strategie buntu" gromadzą typowy pakiet konserwatywnych histerii, traktując sztukę i kulturę właśnie czysto instrumentalnie, mimo że przecież to kurator krytykuje u drugiej strony. Przez to (i zwyczajne chamstwo) pogłębiają podziały, a nie próbują podjąć dyskusję, jak odbudować zachwianą wspólnotę. A przecież w tekście kuratora pojawia się zagadnienie, które naprawdę wymaga refleksji - chyba nie do końca świadomie kurator pyta, dlaczego nie wszystkim jest wygodnie z symbolami narodowymi. Wini media, które dzielą ludzi na dobrych i złych patriotów, ja - raczej tych, którzy polskość chcą definiować wyłącznie po swojemu. Czy zbliża nas to do tego, by pod biało-czerwoną flagą stanąć razem? Kto nie jest zmęczony tym ciągłym "my dobrzy, oni źli, my patrioci, oni zdrajcy", głoszonym z obu stron? Czy to nie przeciw temu trzeba się buntować?
To słaba wystawa zarówno pod względem prac, jak i decyzji kuratorskich (zbanalizowane w tym chaosie wydają mi się prace Jerzego Zielińskiego i... Jacka Adamasa), ale denerwuje mnie co innego - to że jej kurator nim został dyrektorem mówił, że odcina się od sztuki zorientowanej ideologicznie. Nie musimy się wszyscy zgadzać, ale nie udawajmy, że nie mamy poglądów. Pokazał Pan swoje - co dalej?
Strategie buntu
Galeria Miejska Arsenał
Artyści: Jacek Adamas, Wojciech Korkuć, Grupa The Krasnals, Jerzy „Jurry” Zieliński, Zbigniew Warpechowski
Kurator: Piotr Bernatowicz
wystawa trwa do 11 października
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?