Powinniśmy więcej odkładać na starość

Kiedy dostałam ostatnio informację z ZUS o wysokości mojej emerytury, aż usiadłam z wrażenia.

- O ile obecny stan oszczędności mnie nie zdziwił, a wynikało z niego, że miałabym jakieś 500 zł miesięcznie, to prognozowana emerytura na poziomie 1400 zł dosłownie mnie załamała - opowiada 39-letnia pani Monika z Opola. - Odkąd skończyłam studia, pracuję na etacie, od którego odprowadzane są pełne składki, a tu taka wizja na przyszłość - zżyma się.

Eksperci od kilku lat powtarzają, że pracujący Polacy powinni zawczasu pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu finansowym na starość. Jeśli ZUS będzie funkcjonował w dotychczasowy sposób - z pieniędzy odkładanych przez obecnie pracujących wypłacane są świadczenia dla emerytów i rencistów - to zapowiada się, że pula do podziału będzie skromniejsza. Stanie się tak, ponieważ - na co wskazuje demografia - liczba pracujących będzie malała, a osób w wieku poprodukcyjnym rosła.

Nawet ci, którzy zostawili okrojoną przez rząd część składki emerytalnej w OFE (tzw. II filar) nie mogą liczyć na kokosy.

Zdaniem ekspertów w sumie emerytura wyniesie ok. 60 proc. tego, co udawało się zarobić, aktywnie pracując. Na wyższe emerytury mogą liczyć osoby, które długo pracowały przed 1999 r., bo oni nie mieli wówczas tzw. kont indywidualnych w ZUS, więc dopisuje się im dodatkowy kapitał początkowy, od którego nalicza się świadczenie.

Ze statystyk ZUS w Opolu wynika, że w w województwie opolskim w pierwszym kwartale br. wypłacono 127 120 emerytur, a średnia emerytura wyniosła w tym czasie 2005,85 zł. Dla porównania średnie wynagrodzenie w naszym regionie w tym okresie wynosiło 3602 zł brutto.
Nie wiadomo, czy to za sprawą listów z ZUS czy z innych powodów, Polacy zaczęli aktywniej oszczędzać na przyszłość.

Z danych Komisji Nadzoru wynika, że w pierwszym półroczu br. aż o 16 proc. wzrosła liczba indywidualnych kont emerytalnych i indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego, na które dokonano wpłat.

Takich kont było 293 tysiące, a wszystkich dotychczas założonych - 1,4 mln. Tak szybkiego wzrostu obsługiwanych kont nie notowano od 2012 roku.