Kapitan rugbistów - Tomasz Kozakeiwicz: - Nie popisalIśmy się

Tomasz Kozakiewicz – kapitan Master Pharm Budowlanych po wysokiej porażce z Arką Gdynia: – Dla nas jedynym pozytywem tego meczu jest to, że nikt nie doznał kontuzji. Przegraliśmy, bo rywale zdominowali nas w stałych fragmentach gry. Atak nie dostawał piłek. Nie mieliśmy z czego konstruować akcji. Podejrzewam, że 80 procent autów i młynów przegraliśmy. Do przerwy wynik nie był tragiczny. Przegrywaliśmy dwunastoma punktami. Wychodziliśmy z większych opresji. Powiedzieliśmy sobie w przerwie w szatni kilka męskich słów, ale to nie pomogło. Graliśmy jeszcze gorzej. Były straszne luki w obronie. Gdynianie swobodnie przebiegali między nami, zdobywali kolejne punkty. Bardzo bolesne były dwie akcje Szymona Sirockiego. Jednym podaniem łącznik ataku Arki rozrzucał nas tak, że najszybszy zawodnik ligi miał przed sobą wolną przestrzeń do biegania i zdobycia punktu. Nie popisaliśmy się w pierwszym meczu na nowym stadionie. Musimy się wziąć w garść, bo rywale się powzmacniali i walka o miejsce w czołowej czwórce będzie bardzo zacięta.

Rozpoczęły się rozgrywki I ligi rugby. I tu, podobnie jak w ekstralidze, łodzianie doznali porażki. Drużyna KS Budowlani uległa w Warszawie Legii 7:24 (0:12). Punkty zdobyli: Bartosz Zabokrzycki 5, Łukasz Bartczak 2.
Znakomicie rozpoczął zmagania beniaminek - Czarni Pruszcz Gdański, który wygrał w Lublinie z Budowlanymi 55:19, a Juvenia Kraków pewnie pokonała KS Rugby Ruda Śląska 47:8. (p)