Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska w Łodzi. Nie będzie patroli konnych na Lublinku

(em)
Letni posterunek sekcji konnej łódzkiej straży miejskiej na Lublinku zakończył działalność. Od połowy czerwca do końca sierpnia oddelegowani do niego funkcjonariusze pięćdziesiąt razy wyjeżdżali na patrole. – Najwięcej mandatów karnych posypało się na kierowców, którzy nie zastosowali się do znaku „zakaz ruchu”, obowiązujących w strefie lotniska, a także tych, którzy samochodami wjechali do lasu – mówi Piotr Czyżewski, naczelnik wydziału prewencji straży miejskiej.

O uruchomienie posterunku na Lublinku wnioskowali mieszkańcy okolicznych domów, zatrwożeni plagą szerzących się aktów wandalizmu i rozbojów. To przecież tam, nad stawem na Uroczysku, pod koniec września ubiegłego roku nieujęci do tej pory bandyci skatowali komendanta pabianickiej policji. Tadeusz Smejda, leśniczy z Leśnictwa Miejskiego w Łodzi, mówi, że amatorzy jazdy na quadach regularnie urządzali sobie przejażdżki po ścieżkach leśnych. Tereny zielone były zaśmiecane, palono tam ogniska. Za to ostatnie wykroczenie konni ze straży miejskiej nałożyli w te wakacje trzy mandaty. W sumie wylegitymowali 75 osób. Większość z nich została pouczona.

– W pobliżu lotniska strażnicy na koniach wykryli też poletko konopi indyjskich. Sprawą zajęła się policja – zaznacza Piotr Czyżewski.
Letni posterunek sekcji konnej straży miejskiej działał w stajni „Wiki” przy ul. Prądzyńskiego. Strażnicy patrolowali teren na dwie zmiany, od godz. 6. do godz. 22. Radosław Kluska, naczelnik wydziału dowodzenia straży miejskiej, zapowiada, że w przyszłym roku na Lublinku też pojawią się konne patrole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany