Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew gra z Astorią. Muszą zdobywać więcej bramek!

Jan Hofman
Piłkarska czwarta liga nabiera rozpędu. Już dziś rozegrana zostanie piąta kolejka. Widzew podejmował będzie w Aleksandrowie Łódzkim zespół Astorii Szczerców.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 17. Łodzianie po raz pierwszy w sezonie występowali będą w roli gospodarza, ale ze względu na to, że boisko łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego nie jest jeszcze gotowe na przyjęcie kibiców, widzewiacy korzystać będą z gościny Aleksandrowa Łódzkiego.
Początek sezonu w wykonaniu zespołu z al. Piłsudskiego był obiecujący. Trzy zwycięstwa bardzo ucieszyły kibiców, jednak w ostatniej kolejce łodzianie spuścili z tonu, tylko remisując z Omegą Kleszczów.
Tracicie dwa punkty do lidera. Trzeba się przejmować?
Witold Obarek (szkoleniowiec Widzewa): – Zawsze należy dążyć do sytuacji, w której Widzew jest na czele tabeli. To dopiero początek sezonu, ale oczywiście martwię się, że w ostatnim spotkaniu nie wywalczyliśmy kompletu punktów. Wiele osób było tym zawiedzionych.
Pierwszy raz pański zespół nie strzelił gola...
– No właśnie, z tym mamy spory problem. W dotychczasowych spotkaniach zdobyliśmy tylko pięć goli. A to nie stawia nas w najlepszym świetle. Jeśli przeanalizujemy tabelę, to wyjdzie na to, że pod tym względem jesteśmy na trzecim miejscu od końca. Piłkarzom Widzewa to nie przystoi.
Jakie jest wyjście z tej sytuacji?
– Musimy zacząć wreszcie być skuteczni. W każdym spotkaniu stwarzamy wiele bramkowych sytuacji, ale nie potrafimy ich zamienić na gole. Liczę, że w końcu podczas meczu u wszystkich moich piłkarzy zacznie w końcu pracować głowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany