Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ŁKS zjedzą obiad w Spale

(bart)
Liczymy, że doczekamy się radości piłkarzy z al. Unii
Liczymy, że doczekamy się radości piłkarzy z al. Unii krzysztof szymczak
Przed trzecioligowymi piłkarzami ŁKS kolejne spotkanie o jakże cenne punkty. Tym razem podopieczni trenerów Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego zagrają w Radomiu z tamtejszą Bronią. Ten mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 16.

NIEMCY vs POLSKA gdzie oglądać transmisję NA ŻYWO

POLSKA vs NIEMCY O KTÓREJ TRANSMISJA, GDZIE W TV, POLSKA NIEMCY TRANSMISJA

Sytuacja w tabeli trzeciej ligi jest niezwykle dynamiczna. Wiele się zmienia i wiele jeszcze zmienić się może.

Dlatego jakiekolwiek kalkulacje ze strony ŁKS nie mają obecnie większego sensu. Wysokie czwarte miejsce, które teraz zajmują łodzianie, może cieszyć, nie może jednak sprawić, że zespół z al. Unii popadnie w samozachwyt. To mogłoby grozić sportową katastrofą. A ewentualny sukces w jutrzejszym starciu wzmocniłby przecież ełkaesiaków psychicznie i dałby do myślenia.

W poprzedniej kolejce zespół z Radomia wysoko uległ w Warszawie Polonii 0:4. Z całą pewnością marzy mu się więc rehabilitacja. Ciekawe, że w sezonie 2015/2016 Broń jeszcze nie wygrała meczu na własnym boisku (2:2 z Oskarem Przysucha i 1:1 z Pilicą Białobrzegi). Z jedynego zwycięstwa cieszyła się, pokonując na wyjeździe Ursus Warszawa 1:0.

W czwartek ełkaesiacy ćwiczyli późnym wieczorem na boisku przy ul. Minerskiej. Na dziś trening zaplanowany jest na godz. 17.30, już na stadionie przy al. Unii.

Drużyna wyjedzie do Radomia jutro wcześnie rano. Po drodze autokar zatrzyma się w znanym głównie lekkoatletom Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale na obiad. Mamy nadzieję, że posiłek w spalskim lesie przyniesie ŁKS szczęście.

Kłopoty zdrowotne doskwierają Tomaszowi Ostalczykowi. Ma uraz stawu skokowego i pracuje indywidualnie. Piłkarz ma nadzieję, że znajdzie się w meczowej osiemnastce, jednak ostateczna decyzja zapadnie prawdopodobnie dopiero dzisiaj. Pewne problemy ma też Łukasz Dynel, natomiast litewski napastnik Dominikas Griżas przechodzi rehabilitację.

Nikt nie pauzuje za żółte kartki. Jak już informowaliśmy, na zbyt ostrą grę w Radomiu muszą uważać Brazylijczyk Rodrigo oraz Artur Golański (mają na koncie po trzy żółte kartoniki).

ZOBACZ TEŻ FILM "Upokarzająca porażka". Holandia nie zagra na Euro 2016? (lektor) (autorPress Focus/x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany