- O godz. 10.58 wystąpiła awaria światłowodu w relacji ul. Traugutta 25 - ul. Aleksandrowska 67/93 - wyjaśnia Michał Drąg z GTS Poland Sp. z o.o. - Pomiary reflektometrem wykonane na węźle od strony ul. Traugutta wykazały zagięcie światłowodu w studzience. Po przepięciu włókien na zapasowe zasoby łącze zaczęło pracować poprawnie.
Sygnał z każdej komórki jest przekazywany drogą radiową do nadajnika (masztu ustawionego, np. na dachu bloku) potem odsyłany do łączy światłowodowych, które znajdują się pod ziemią. Warunki atmosferyczne nie mają wpływu na ich działanie. Są więc odporne na zalanie, zmarznięcie, ale można je uszkodzić mechanicznie. Potężne wichury i burze mogą sprawić, że tylko sygnał przesyłany drogą radiową zaniknie.
Co mogą zrobić łodzianie którzy uważają, że przez wtorkową awarię ponieśli starty finansowe?
- Klient ma prawo do złożenia reklamacji - zapewnia Arkadiusz Majewski z biura prasowego Plusa. - Każda jest rozpatrywana w indywidualnym trybie, a decyzja podejmowana w oparciu o analizę wszelkich okoliczności sprawy.
Komórki PLUS-a już działają. Łodzianie mieli głuche telefony. Dlaczego?
W praktyce oznacza to, że abonent ma niewielkie szanse, aby w ramach przeprosin dostać pakiet darmowych minut czy obniżkę rachunku telefonicznego. Zgodnie z prawem, to klient musi udowodnić operatorowi, że jest stratny, np. nie mógł się dodzwonić do kontrahenta i stracił zamówienie warte 100 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?