- Agenci handlowi konkurencyjnych firm, odwiedzający naszych klientów w domach, przedstawiają się jako "pracownicy zakładu energetycznego" i są kojarzeni z naszymi. Ludzie są przekonani, że zawierają umowę z nami. Potem rozżaleni przychodzą do naszych biur obsługi klienta. Stało się to nagminne, dlatego zdecydowaliśmy się wysłać taki komunikat - mówi Piotr Wróbel, rzecznik PGE Obrót SA.
Przedstawiciele konkurencyjnych firm zapewniają, że po zmianie taryfy opłaty za zużycie energii będą niższe. Dopiero gdy przychodzą faktury, okazuje się, że są wyższe o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych.
Zastrzeżenia co do sposobu zawierania umów ma też miejski rzecznik praw konsumentów Zbigniew Kwaśniewski.
- Kilka osób dziennie, zwłaszcza starszych, przychodzi z takimi skargami - mówi. -Przedstawiciele firm dostarczających energię często wybierają ludzi w podeszłym wieku, bo łatwiej ich przekonać do podpisania umowy. Starsze osoby rzadko też korzystają z przysługującego im prawa odstąpienia od niej w ciągu 10 dni. Chowają ją do szuflady i wyciągają, gdy przychodzi im zapłacić kilkaset złotych za prąd.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!