Sterroryzowali pracownicę tej placówki i zażądali wydania pieniędzy. Ich łupem padło kilkanaście tysięcy złotych.
- Do zdarzenia doszło w momencie, kiedy kobieta pracująca w placówce, zamykała ją - mówi st. asp. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Wychodziła z niej przez zaplecze, a tam czekało na nią dwóch mężczyzn ubranych na ciemno, w kominiarkach na głowach i w rękawiczkach na dłoniach. Wymachując przedmiotem przypominającym broń kazali jej wejść z powrotem do środka. Tam zażądali otwarcia kasetki z pieniędzmi, zabrali je i uciekali. Na koniec zamknęli kobietę wewnątrz placówki.
Po tym jak sprawcy napadu opuścili placówkę, uwięziona kobieta chwyciła za telefon i zadzwoniła na policję.
- Na miejsce został sprowadzony pies tropiący - mówi st. asp. Radosław Gwis. - Nie podjął jednak tropu, dlatego niewykluczone, że sprawcy odjechali z miejsca zdarzenia samochodem.
Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu zamontowanego zarówno w środku, jak i na zewnątrz placówki. Przesłuchała również pracownicę.
Policja prosi o kontakt każdego, kto może pomóc w ujęciu sprawców napadu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie
- Gąsiewska wygina się w krzakach. Fani dostrzegli gigantyczną zmianę [ZDJĘCIA]
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu