Fotografuje kierowców, którzy popełnili jakieś wykroczenie - rozmawiali przez telefon podczas prowadzenia samochodu albo jechali bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. "Tropiciel" przychodzi do łódzkiej drogówki od czterech lat, a liczbę kierowców, do ukarania których doprowadził, szacuje się na kilkaset osób.
- Przynosi zdjęcia i wnosi zawiadomienia o możliwości popełnienia wykroczeń - wyjaśnia mł. asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. - Policjanci rozpoczynają czynności wyjaśniające - wzywają właścicieli sfotografowanych aut i wlepiają mandat.
Pan Roman zazwyczaj robi dwa zdjęcia do każdego przewinienia - zbliżenie i zdjęcie ogólne, na którym widać numery rejestracyjne pojazdu. Nie zawsze fotki są wystarczająco czytelne i część kierowców odmawia przyjęcia mandatu. Większość jednak płaci - 100 lub 200 złotych w zależności od popełnionego wykroczenia.
CZYTAJ TEŻ: Samochód, który "sam" parkuje |
Łowca przewinień poluje na kierowców na skrzyżowaniach w centrum miasta. Można go spotkać na przykład u zbiegu ul. Zielonej i al. Kościuszki, przy Centralu lub w okolicach pl. Dąbrowskiego.
Dlaczego 66-letni emeryt jest tak mocno zaangażowany w to, co robi? Jak mówią policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi, uważa, że ma misję do spełnienia...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Sołtysik dostał fuchę w TVP! Wiemy, z kim będzie pracował
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!