Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocne awantury na ul. Piotrkowskiej. Kucharz pobity, lokal zdemolowany

(g)
Wyposażeni w głodkolufową strzelbę policjanci interweniowali podczas awantury pod pubem na ul. Piotrkowskiej 10.
Wyposażeni w głodkolufową strzelbę policjanci interweniowali podczas awantury pod pubem na ul. Piotrkowskiej 10. Łukasz Kasprzak
Pseudokibice napadli w nocy na punkt sprzedający kebaby na skrzyżowaniu ul. Piotrkowskiej i ul. Zielonej. Około godz. 4 w niedzielę wtargnęli do środka i zaczęli się awanturować. Potem jeden z nich wszedł na zaplecze i zaatakował kucharza.

- Za nim weszli kolejni i zaczęli demolować wnętrze, wszyscy byli ubrani w dresy, część miała szaliki i znaczki z logo jednego z łódzkich klubów piłkarskich - mówi świadek zdarzenia. - Przewrócili ściankę, która oddzielała kuchnię od części dla klientów, urwali uchwyt od lodówki. Jeden dopadł do kasy i wyciągnął z niej pieniądze.

Po kilku minutach na miejsce dotarli wezwani ochroniarze. Na ich widok kibole rzucili się do ucieczki. Chwilę później przyjechał wezwany przez przechodniów patrol policji.

- Przesłuchaliśmy pracowników restauracji i jej właściciela, który jednak nie chciał złożyć doniesienia o popełnionym przestępstwie - mówi Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Do awantury doszło też w okolicach pubu przy ul. Piotrkowskiej 10, w nocy z piątku na sobotę. Interweniowała policja.

- Około godz. 23 otrzymaliśmy zgłoszenie, że przed wejściem do lokalu ktoś gania przechodnia - relacjonuje Liliana Garczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Na miejsce wysłano patrol wyposażony w broń gładkolufową. Nie trzeba było robić z niej użytku, bo awanturnicy uciekli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany