Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarne chmury nad łódzko-pabianicką koszykówką

(bart)
Katarzyna Kenig występowała zarówno w ŁKS, Widzewie, jak i Pabianicach
Katarzyna Kenig występowała zarówno w ŁKS, Widzewie, jak i Pabianicach Maciej Stanik
W ostatni weekend września rozpocznie się kolejny sezon ekstraklasy koszykarek. Kibice powinni być zadowoleni. W najwyższej klasie rozgrywkowej mają wystartować aż trzy nasze zespoły - ŁKS Siemens AGD, Widzew i MTK Pabianice. Niestety, nie wiadomo, czy tak się stanie.

W inauguracyjnej kolejce ełkaesianki powinny zagrać w Gorzowie Wielkopolskim z KSSSE AZS PWSZ, widzewianki w Brzegu z Odrą, natomiast pabianiczanki w Lesznie z tamtejszą Tęczą. To powinny być wręcz arcyciekawe spotkania. Jeżeli się odbędą...
Wypada zacząć od beniaminka. Przypomnijmy, że koszykarki z Pabianic w pewnym sensie przeszły do historii. Nie może być inaczej, skoro wywalczyły awans do ekstraklasy trzy razy z rzędu! Nie mogły jednak w niej zagrać, bowiem w mieście nie było hali, która spełniała dosyć rygorystyczne wymogi PLKK. Ten problem wydaje się już rozwiązany (budowa nowego obiektu trwa), ale pojawiły się inne.
- Dla nikogo nie jest tajemnicą, że chodzi o finansowe zabezpieczenie naszego ligowego bytu - mówi prezes MTK Zbigniew Grzanka. - Dopięcie budżetu to obecnie nasz najważniejszy cel. Być może wszystko wyjaśni się jeszcze w tym tygodniu, w piątek jestem umówiony na spotkanie z dwoma potencjalnymi sponsorami. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, szkoleniowcem zespołu wciąż pozostanie Edyta Koryzna.
ŁKS to drużyna, która w minionym sezonie uplasowała się najwyżej z naszch teamów (po fazie zasadniczej miała już zapewnione utrzymanie się). Ale od dłuższego czasu sytuacja organizacyjna w zespole przypomina jazdę kolejką w lunaparku. Nie wiadomo, gdzie zespół, którym ostatnio opiekował się trener Witold Bak, miałby występować w nowych rozgrywkach (wszak ma wkrótce ruszyć budowa stadionu miejskiego przy al. Unii) nie wiadomo, kto miałby reprezentować barwy ŁKS, nie wiadomo, kto miałby być szkoleniowcem wielokrotnego mistrza Polski). Lada dzień wiceprezes ŁKS Basket Women Mirosław Trześniewski (zresztą były opiekun ełkaesianek) ma zabrać głos w tej sprawie.
Wreszcie Widzew. Drużyna, która w poprzednich rozgrywkach walczyła w hali przy al. Małachowskiego, straciła najpoważniejszego od lat sponsora, co nie rokuje zbyt dobrze. W dzisiejszych realiach szansa na szybkie znalezienie firmy, która wyłożyłaby podobne pieniądze jest równa tej na trafienie szóstki w Lotto. Wszystko wskazuje, że szkoleniowcem widzewianek będzie dotychczasowy prezes klubu Ryszard Andrzejczak (pełnił już kiedyś długo tę funkcję). Zastąpi więc na tym stanowisku Elżbietę Trześniewską. Zespół opuści kilka czołowych zawodniczek (już odeszła chociażby tak skuteczna Paulina Misiek). Podstawowe koszykarki chciałyby pozostać w Łodzi, ale wiadomo, że nie będą grać za przysłowiowy uśmiech prezesa.
Przekonamy się, jak rozwinie się sytuacja.
Katarzyna Kenig występowała zarówno w ŁKS, Widzewie, jak i Pabianicach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany